Mieli być razem...
Ona nie chciała
On szukał innej
Ona kochała
Tak blisko siebie
Lecz ciągle obok
Serca do siebie
Ciągle się rwały
Usta ich nigdy się nie spotkały
Ona w ramiona wpada innego
Butelka wódki szczęściem dla niego
Życie ich chyba już ułożone
Ona tamtego...
On znalazł żonę
Ścieżki ich życia znów się plątają
Zranione serca się spotykają
Ciała gorące, usta spragnione
Ona tamtego
On zdradza żonę
Ulotna była spotkania chwila
Ona w ramiona wraca tamtego
On zaś do żony do domu swego
Mieli być razem...