Noc
Włada snem i zjawami,
Groźnym chłodem całuje,
Zrywem wiatru cwałuje.
Pieśniom życie odbiera,
Gorzki smutek w niej wzbiera,
Kształt z konturów okrada,
Pod murami się skrada.
Gasi barwy witraży,
Sowim hukiem myśl straszy,
Psim skowytem zawodzi,
Głębią ciemności grozi.
Szepcze dziwnym szelestem,
Tajemniczym drwi gestem,
Kryje zło i występek,
Ciszy przeraża jękiem.
Wreszcie w tańcu szalonym
Mroczne zdziera zasłony,
Do odlotu się zrywa …
- Bój ze świtem przegrywa!