Ostatnia bitwa Króla Leonidasa
Efialtes z Miletu wskazał Persom
okrężną drogę przez góry,
wiedziałeś, że bitwa jest przegrana.
Pozostało tobie odesłać
sojuszników i stanąć do ostatniej
walki, by opóźnić marsz wroga.
Zostali z tobą najlepsi,
podobno trzystu. To wtedy
zrozumiałeś, że gdy wojna
jest przegrana, przychodzi spokój,
a cisza ogarnia nas nawet w zgiełku
mieczy uderzanych o tarcze.
Bowiem klęska, gdy jest już
postanowiona, pozwala odpocząć,
zanim jeszcze ostatni cios
dokona swego. Byłeś szczęśliwy,
bo twoi hoplici przez walkę
do końca, utwierdzili ciebie w tym,
że byłeś dobrym królem.
Twoje imię zachowało blask słońca
odbitego w greckiej, czystej zbroi.
Jak dobrze, że nie wiesz,
iż po latach historycy orzekli,
że twoja śmierć pod Termopilami
nie miała większego znaczenia
dla losów tej wojny.