Jan Vermeer „Nalewająca mleko”
Przelewaniem mleka
w poświacie łagodnego światła
nie odpowiesz
na żadne pytanie
i raczej nie ocalisz
świata.
Twoje troskliwe skupienie
jest jednak równie święte,
jak czujność
polującego lamparta
przyczajonego
na skale
albo jak wysiłek
mistrza pustelni,
któremu udało się zatrzymać
szaloną gonitwę
pstrych myśli.
Wiem,
na widok mleka
i kosza z chlebem,
przystoi dziękczynienie,
bardziej nawet
niż podziw
nad doskonałością
sztuki.