Bardzo podoba mi się tajemniczy wymiar Twojego wiersza ,gdzie Ikar szybuje w przeciwnym ,innym kierunku i może dlatego nie próbujemy go oceniać lekkomyśnoscią,nieposłuszeństwem a szukamy empatii z jego myślami ...Zostawiam Ci gwiazdy
Dzięki. Wpisałem naskraju możliwe odczytanie lotu w dół jako upadku, który nie jest "zwichnięciem" lotu do góry i nawiązałem do "Upadku" Camusa. Powieść ta przyszła mi do głowy już po napisaniu wiersza, jako próba zrozumienia , co ja właściwie napisałem. :) Pozdrawiam serdecznie.
Czy ten spadający, gdyby nie miał na imię IKAR, to czy dalej by był ważny ? Czy jego upadek (świadomy) bez całej walki o marzenia wzlotu, bez nachalnego ignorowania grawitacji, był świadomą decyzją właśnie dlatego, że to Ikar? Czy imię i jego jestestwo służy tutaj na jego jego niekorzyść? Czy gdyby nie był Ikarem dalej by chciał lecieć w dół? Czy to tylko jest Ikar nad Ikary, który musi być innym niż inni, a skoro reszta leci w górę ...
Czy gdyby to nie był Ikar, to jego upadek był by zauważalny? Czy skończył tak tylko dlatego, że po prostu musiał?
Przepraszam za o wiele rozbuchany pociąg myśli, ale jakoś tak(dusza buntownika prawie nigdy nie śpi)
Pozdrawiam ;)
Pod jednym ze swoich wierszy zainicjowałem rozmowę na temat przestrzennych uwarunkowań naszej wyobraźni etycznej. Góra- wzniosłe myśli i wysokie wartości etyczne, dół-myśli niskie, niskie wartości a właściwie ich brak. Powiązałem to z archaicznym wyobrażeniem świata , który zawalił się wraz z zobaczeniem przez nas kuli ziemskiej na ekranach telewizorów. W tym wierszu trochę się tym zawaleniem przestrzeni etycznej bawię. Czy lot w dół oznacza automatycznie zaprzeczenie idei Ikara tylko dlatego , że jest lotem w dół a nie do góry? Dorzucam to pytanie do Twoich pytań, wszystkich uzasadnionych. To temat na esej albo rozprawkę filozoficzną i nie dam rady go pociągnąć formie komentarza.
A mnie podoba się to, że Ikar z Twojego wiersza dokonuje śmiałego choć drastycznego wyboru wbrew istniejącym zasadom. Zazwyczaj pragniemy wznieść się na wyżyny naszych pragnień, a nie odwrotnie. Twoj Ikar nie idzie na twz " łatwiznę" i to czyni go wyjątkowym i należy podziwiać za odwagę. Świetny wiersz. Podoba mi się !
Dzięki. Miałem właśnie nadzieję , że mój Ikar mimo obranego kierunku lotu , nie straci zupełnie sympatii, którą przecież normalny Ikar zawsze w nas budził :)
Nawiązanie do Ikara i ukazanie poprzez jego mit życiowych decyzji i upadku. Po każdym takim nieprzemyślanym locie spadamy w dół. Ty w tych wersach nie wspinasz się do góry, tylko obierasz kierunek w dół. Zaprzeczasz mitowi Ikara. Ikar wzbił się za wysoko, i Słońce roztopiło wosk. Lecisz w kierunku jakby wulkanicznej magmy i masz rację, że ten lot jest trudniejszy. Jednak ubierasz woskowe skrzydła, które mijają się z nauką... przyspieszenie ziemskie i swobodne spadanie ciał. Jednak jeszcze istnieje opor powietrza, który odgrywa decydującą rolę.
Ilu takich Ikarów mijamy w życiu, ile takich "Ikarycznych" decyzji powoduje roztopienie wosku na naszych marzeniach. I nie wzlecimy, tylko upadamy. Najważniejsze jest podnosić się i próbować dalej żyć. Jesteśmy Dedalami... kowalem swojego losu.
Pozdrawiam
Utożsamienie się , to jeden z naszych sposobów myślenia. Gdyby w nas nie było choćby trochę "ikarowatości" całe życie stalibyśmy w miejscu nawet gdyby z pozoru było ono wypełnione normalnymi zdarzeniami życiowymi. Nie każdy Ikar obiera za cel słońce, są tacy , którzy idą drogą Upadku Camus'a.
Niezależnie od tego, jaką drogę obierzemy, to i tak los często decyduje za nas. Ale mimo wszystko warto mieć cel i próbować. Twój Ikar szedł "pod górkę" - nie jak inny Ikary. I dobrze, ponieważ był sobą choć przez jakiś czas.
Pozdrawiam :-)
Mit o Ikarze, to jeden z bardziej nośnych obrazów, które nam towarzyszą. I Dedal i Ikar mieli w sobie chęć przekraczania granic i to , co ich spotkało było ceną. Ich los jest poniekąd przestrogą , ale tez innych Ikarów to nie zniechęca.
Dziękuję :-)
Lubię postać Ikara - jest dla nas uosobieniem młodzieńczości i marzeń. Zastanawiam się, na ile w tym prawdy, może tak naprawdę wcale tak nie było - może próbował przeciwstawić się ojcu i pokazać, że jest już dorosły i sam o sobie decyduje? Myślę, że mimo wszystko Dedal był postacią bardziej tragiczną. Został sam ze świadomością, że zbudował skrzydła...
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.