Ponoć takie przypadki zdarzają się czasem,
Choć nie wiem, czy przypadkiem był wybór tej drogi.
Miejski tramwaj - trzynastka - zmienił wczoraj trasę
I pojechał do piekła (miał jechać na Stogi).
I nikt nie krzyczał, że się tramwajarz pomylił,
Nie było łez rozpaczy, ni głosów zdziwionych,
Bo ludzie zmiany trasy nie zauważyli.
Siedzieli na krzesełkach wpatrzeni w smartfony...
A jednak- ostatnio wsiedliśmy do autobusu, który, jak się okazało, jechał do zajezdni, i dosyć szybko zauważyliśmy zmianę trasy:) To mnie napawa nadzieją. Ale Twój wiersz niestety niezwykle trafny, a ulegają temu nie tylko ludzie młodzi, ale w każdym wieku...Pozdrawiam ciepło:)
Myślałem, że chodzi o Hel 666 . Nie wykluczam, że piekło ludzi, którzy mieli skomplikowane dojazdy do pracy komunikacją publiczną przybierze postać zajezdni tramwajowej...
Prawdziwie. Coraz częściej nie zauważamy niczego wokół. Zapatrzeni we własne ego (social media), z obserwatorów świata staliśmy się odbiorcami kontentów.
To jest wydarzenie prawie prawdziwe. Prawie, bo tramwaj rzeczywiście zmienił trasę, ale niezupełnie, bo nie dojechał do piekła. Byłem na spotkaniu na politechnice, a później jechałem do Kartuz (czyli musiałem dojechać do stacji PKM Strzyża). No i podjechała 13. Normalnie jej trasa nie przebiega przez ten przystanek, ale i tak miała duży napis "Zmiana trasy" i jako cel podane "Zajezdnia Wrzeszcz". Więc ja pomylić się nie mogłem, ale ktoś, kto wsiadł wcześniej, kiedy jechała swoją trasą mógł. I rzeczywiście. Kiedy wysiadłem na Strzyży (przy zajezdni) wysiadła grupka młodzieży bardzo zdziwiona tym, ze nie są na Stogach. (Dodam, że na ekranach informacyjnych w tramwaju cały czas była wyświetlana trasa i informacja o jej zmianie.
Rzeczywiście, tak w tramwajach, autobusach jest. Mało kto patrzy przez okno. Czasami przed przejściami dla pieszych są napisy. Odłóż smartfon, zdejmij słuchawki - żyj.
Pozdrawiam
Jakiś czas temu w Olsztynie dziewczyna zginęła na podwójnych pasach przejścia dla pieszych.
Weszła prosto pod tramwaj- zagapiona w telefon- nie widziała nic- czerwonych świateł też nie
Wiersz o ślepym podążaniu za codziennością, które sprawia, że nie zauważamy nawet największych zmian.
Jeśli nie podniesiemy wzroku znad ekranów, możemy nie zauważyć, dokąd naprawdę zmierzamy.
6/5
no nie wiem do Piekła powinien być tłok i wszystkie miejsca zajęte (wraz ze stojącymi) a wtedy tym stojącym byłoby trudniej gapić się w ... jak siedzący i musieliby coś ( że jest nie tak ) zauważyć
ale może to dobrze ( że bez tłoku) tzn. źle to Piekłu wróży.
więc: 5/6
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.