Polecam film Emilia Perez jeśli chodzi o ilość płci.

Jako baba jestem rada,
że życzenia ktoś nam składa.
Ten wierszyczek żem czytała,
no żem troszku się uśmiała..
Teraz z mężem będę gadać,
że pieniądze trza wydawac.
Pozdrawiam serdecznie

Wiersz jak zawsze pod tym adresem świetnie napisany. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że zasługujące na głęboki szacunek problemy osób, które żyją w konflikcie ze swoją płcią urodzeniową znane są od zarania wszystkim kulturom na świecie. W wielu kulturach autentycznie uduchowionych, zanim zniszczył je biały człowiek, "trzecia płeć" była uważana za dar. Niebinarność czy transeksualizm wiążą się z psychologicznym odczuwaniem płci, co może nie mieć nic wspólnego z posiadanymi narządami rodnymi. Każdy człowiek ma prawo do własnego odczuwania tożsamości, także płciowej, i do życia na swoich warunkach. Osoby, które odczuwają zgodność płci urodzeniowej j psychologicznej, identyfikujące się jako kobiety lub mężczyźni, powinny wspierać osoby różnorodne i tworzyć warunki inkluzywne, a nie wyśmiewać czy piętnować. Na szczęście nowe pokolenia w dużej mierze już to rozumieją i kultura inkluzywna jest coraz powszechniejsza. Wybacz, Jastrzu, ale czułam się w obowiązku to powiedzieć, gdyż dobrze rozumiem te ludzkie problemy i uważam, że należy sprzeciwiać się dyskryminacji i stereotypizacji, gdy na nie trafiam. Pozdrawiam serdecznie.

Całe szczęście, że są tylko dwie płcie...
bo gdy więcej, co by było Bóg jeden wie...hehe...

Pozdrawiam Michałku i życzę udanego weekendu :)

Święta jak płcie na szczęście nie rozmnożyły się
bo choć w kalendarzu dni nie brakuje
wolę za kobietami rozglądać się
niż dawać kwiaty tym co coś się wydaje.

Tak jest od dawna, bo przecież Adam i Ewa zeszli z drzewa ;)

Złoty, a skromny, czyli uniwersalny i na czasie:). Pozdrawiam

Zabawnie z istotnym przesłaniem :)

Humorystyczny wierszyk, który z przymrużeniem oka komentuje podział na płcie i przypomina, że 8 marca to czas, by docenić kobiety. Trafnie oddaje ducha tego święta – trochę na wesoło, ale z konkretnym przesłaniem.
6/5

Ta jes!

Dla mnie nowy, bo nie byłam na beju. Znakomity (jak zawsze) i jeszcze jakże aktualny (i nie chodzi tylko o 8 marca)

Dziękuję we własnym babskim imieniu!

twarde słowa - tzw. 'baby' które tutaj mimo wszystko wylądują tu takie, które lubiły Cię też przedtem - o ilości płci to komentarz sobie podaruję, bo to temat przerastający mój żołądek - pozdrawiam