νεκρόπολη για μέν - moje nekropolis
biegałem od pomnika do pomnika
bawiąc się w berka z żywymi trupami
te martwe wykopywaliśmy wspólnie
próbując zachęcić je do zabawy
zapuszczałem włosy i wpinałem w nie kwiaty
i ciągle myliły mi się heliotropy z chryzantemami
przyszedł walec wyrównał
uczyłem się tego walca na wielkiej betonowej płycie
tymczasem ustawiono nowe pomniki
zagrabiono alejki
i chociaż dawno umarłem
nie potrafię tu sobie znaleźć miejsca
jakbym wciąż żywy był jeszcze
" By rzecz ująć z detalami temat tak zakończyć mogę: Budowaliśmy z kumplami coś płaskiego, jakby drogę, a że praca była ostra i częściowo za darmochę, droga wyszła całkiem prosta, tylko wyboista trochę Lecz świeciła nam myśl główna, którą tak bym ujął tu: przyjdzie walec i wyrówna, przyjdzie walec i wyró, przyjdzie walec i wyró! Więc choć się z początku sporo orłów na niej wywijało, niemniej, rzecz ogólnie biorąc, iść się po tej drodze dało, sprawa była oczywista, siwy mróz czy lipiec duszny, nic, że droga wyboista, ważne, że kierunek słuszny! Niezależnie zaś myśl główna, wciąż nam dodawała tchu, przyjdzie walec i wyrówna, przyjdzie walec i wyró, przyjdzie walec i wyró! Aż ktoś dostrzegł, że wertepy szlak nasz znaczą jako żywo, nie z nadmiernej, panie, krzepy, nie z romantycznego zrywu, tylko nacią od pietruszki wisi ludziom ta robota tylko każdy własnej dróżki szuka cichcem po wykrotach Ale krzyczy, jak on krzyczy! jak on krzyczy, że rzecz główna ale wiecie, szybciej, naprzód, lu, przyjdzie walec i wyró, przyjdzie walec i wyró! A kto sobie koleiny już wydeptał, bierze szmalec i odwala partaninę powołując się na walec, więc nie martwię się, broń Boże, ale gdzie ta, ale gdzie ta, gdy się komuś nagle może nie spodobać ta kaseta, No to co, że forma brudna i że błędy tam i tu? przyjdzie walec i wyrówna, przyjdzie walec i wyró, przyjdzie walec i wyró!"
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,wojciech_mlynarski,przyjdzie_walec_i_wyrowna.html