Cały Twój
Choć grzechu jest pełne.
Weź dłonie i ręce,
Choć sił w nich niewiele.
Weź język i usta
By kłamstw nie mówiły,
Lecz prawdę o Tobie
Z odwagą głosiły.
Weź Jezu me oczy
Niech patrzą w Twą stronę,
By dostrzec w wędrowcu
Twarz Twoją, zranioną.
Weź myśli me, Panie,
Niech czyste wciąż będą,
Bym nigdy nie zboczył
Za grzechu potęgą.
Weź całą mą duszę,
Niech płonie miłością,
A serce skruszone
Goreje z wdzięcznością.
Weź nogi me Boże,
Bym szedł Twoją drogą,
A gdy się płożę,
Śpiąc także był z Tobą.
GrzesioR
09-02-2025