Mogiły
Słońce przez zieleń wiosenną, świeżą
W świetliste cętki przystraja ziemię.
W ziemi od wojny żołnierze leżą -
Być może Polak, być może Niemiec...
Smutna pamiątka okrutnych czasów,
Czasów, gdy front pod Sopot podchodził.
Dziś dwie mogiły na skraju lasu.
Choć może wrogie - lecz od lat w zgodzie.
Być może Niemiec, być może Polak
Powstaną z mogił w sądu godzinę,
Lecz nim ciąg czasów przetnie Twa wola,
Racz im dać Panie wieczny spoczynek!
.