X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

NIEPRAWDY PRAWD

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-11-13 00:01
prawda nie mieszka w zdaniu twierdzącym
za ciasno tam, zbyt gładko
za mało miejsca na oddech wątpliwości

prawda zawsze ociera się o kłamstwo
jakby potrzebowała innej tezy
żeby sprawdzić, czy jeszcze istnieje

prawda nie lubi wykrzykników
bo wie, że krzyk wygląda jak dowód
kiedy kończą się argumenty

prawda nie mówi: „jestem”
mówi raczej: „sprawdź mnie”
i znika gdzieś na zakręcie rozmowy

prawda nie boi się błędu –
to błąd się jej boi
bo tylko on wie, ile razy ją zasłaniał

prawda nie ma twarzy
ale każdy próbuje jej użyczyć swojej
i zawsze za własną cenę

prawda nie szuka wyznawców
tylko ludzi gotowych ją stracić
gdy okaże się czymś innym

nieprawdy prawd są po to
żeby prawda nie udawała boga
jedynie była wyznawana
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
20 razy
Treść

6
14
5
5
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
17
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Nicotykanie<sup>(*)</sup>
Nicotykanie(*)
2025-11-26
Twój wiersz pięknie pokazuje, że kłamstwo nie jest tylko przeciwieństwem prawdy – ono kryje prawdę przed sobą, jak kochanka, która boi się spojrzeć w oczy temu, kogo naprawdę kocha. Czasem jej tajemnica chroni prawdę, czasem odsłania ją w półcieniu, w migotaniu gestów i słów, sprawiając, że prawda pojawia się dopiero wtedy, gdy odwaga zdejmuje maskę.


sturecki
2025-11-26
Aż mi się chce powiedzieć prościej, co nie znaczy lepiej: kłamstwo to taka panikara, co chowa się po kątach i udaje, że jest kimś ważnym. A prawda? Siedzi obok i czeka, aż tamta przestanie fikać i w końcu powie wprost, o co jej chodzi.

ajw
ajw
2025-11-17
Rozmontowujesz prawdę na części pierwsze i pokazujesz, że nigdy nie jest ona tak całkiem oczywista, gładka i pewna siebie. Prawda ma u Ciebie wstyd, wątpliwości, unika krzyku i nie daje się zaszufladkować..


sturecki
2025-11-17
Bo prawda u mnie nie chodzi w garniturze, częściej w kapciach i z potarganą grzywą. Czasem się wstydzi, czasem ją coś uwiera, a najczęściej udaje, że jej nie ma, żeby nikt nie próbował jej wsadzić do pudełka z etykietką „pewne na 100%”. Ona taka jest: żywa, krzywa i trochę nieśmiała.
Pozdrawiam.

Motylek78
Motylek78
2025-11-13
prawda potrafi być bolesna
dlatego czasami ociera się o kłamstwo
Pozdrawiam serdecznie 🦋


sturecki
2025-11-13
Prawda boli, to fakt, ale jak zacznie się ocierać o kłamstwo, to już tylko obtarcia zostają – lepiej nie pudrować, bo i tak prześwituje jak stary bandaż.
Przepraszam za ironiczny ton ... lubię taki język.
Pozdrawiam.

Kika88
Kika88
2025-11-13
Za Beatą
Pozdrawiam serdecznie🙂🍂


sturecki
2025-11-13
Dzięki, ja też się pod tym podpisuję.
Pozdrawiam.

Beata1
Beata1
2025-11-13
Myślę, że szukaniu prawdy w życiu w duchu mądrości służy Sokratesowe "wiem, że nic nie wiem" i tak przypuszczam, że o to chodzi w ciekawym wierszu skłaniającym do refleksji.
Biorąc za punkt wyjściowy Twój wiersz zawarłam swoje przemyślenia, które proszę pamiętać że są jedynie moimi przemyśleniami a nie przeróbką oryginału, po prostu tak mi łatwiej będzie wyrazić osobistą refleksję:

prawda mówi: „jestem”
"w duchu wolności sprawdź mnie”
i czeka gdzieś na zakręcie rozmowy

prawda nie boi się błędu –
to błąd się jej boi
bo tylko on wie, ile razy ją zasłaniał

prawda ma twarz Boga
ale wielu próbuje jej użyczyć swojej
przeważnie cudzym kosztem

prawda nie szuka poklasku
tylko ludzi gotowych stracić swoje racje
gdy okażą się karmić kłamstwo

Zapis ostatniej strofy wiersza jest dla mnie zbyt zagmatwany, do przepracowania bo brzmi dość zawile myśl w takiej formie, w moim odczuciu oczywiście :)

Jeszcze jedno: piękne jest w wierszu to spostrzeżenie, że w prawdzie jest miejsce na oddech wątpliwości, tym ona różni się od despotycznego kłamstwa które tej przestrzeni nie daje. Słowa: "zawsze" i "nigdy" potrafią zamykać na pozytywne zmiany, kiedy je używam, staram się łapać na tym sama siebie :)
Sprowokowałeś mnie do własnych przemyśleń a jeszcze dodam, że słusznie ktoś zauważył z Twoich Czytelników, że opisałeś prawdę jako żywy proces metodą prób i błędów do tej prawdy która nie zmienia się pod wpływem widzimisię, bo jest jedna i niezmienna.
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)


sturecki
2025-11-13
Dziękuję. To bardzo uważna i pięknie rozwinięta refleksja.
Prawda naprawdę żyje tylko tam, gdzie jest miejsce na wątpliwość, bo bez niej staje się tylko czyjąś pewnością, nigdy rzeczywistością. To tak jak dobro, które można dostrzec jedynie na tle zła.
I masz rację: mój wiersz mówi o prawdzie jako procesie, a nie trofeum.
Pozdrawiam.

Kubuś:)
Kubuś:)
2025-11-13
W zasadzie mam takiego rodzaju poczucie jakbyś chciał zdefiniować "prawdę" jako wartość którą można relatywizować względem poziomu "kłamstwa". Podoba mi się ta definicja. Jeśli już badać ten konstrukt filozoficzny zawsze się zastanawiałem: jak pojęcie "prawdy" ma się w odniesieniu do pojęcia "rzeczywistości" i mam wrażenie, że gdzieś pomiędzy tym leży definicja "teorii naukowej", którą ten wiersz również mam wrażenie można interpretować pod tym właśnie kątem.
Świetny Wiersz!
Serdecznie Pozdrawiam.! :)


sturecki
2025-11-13
Prawda, rzeczywistość i kłamstwo to trzy punkty tej samej osi, a teoria naukowa jest tylko próbą zmierzenia odległości między nimi.
Dziękuję za takie czytanie!
Pozdrawiam.

JaSnA7
JaSnA7
2025-11-13
Filozoficzny wiersz Staszku.
Prawda jest prawdą, o ile nie jest fałszywką:))
Pozdrawiam:)
6/5


sturecki
2025-11-13
No właśnie, bo jak prawda ma metkę „podróbka”, to szkoda ją nawet prasować.
Pozdrawiam.

66166
66166
2025-11-13
To wiersz, który traktuje prawdę jak żywy proces, a nie martwy dogmat – pełen bardzo współczesnych intuicji. Pięknie łączy filozofię z prostym językiem, pokazując, że prawda naprawdę oddycha dopiero tam, gdzie jest miejsce na błąd, wątpliwość i gotowość do utraty własnych „świętych racji”.
Pozdrawiam 🫡


sturecki
2025-11-13
Ja tam żadnych procesów nie układam, po prostu patrzę, jak ludzie potrafią się pozabijać o swoje „święte racje” – a prawda oddycha dopiero wtedy, gdy człowiek przestanie ją dusić własnym uporem.
Pozdrawiam.

Bożena Joanna
Bożena Joanna
2025-11-13
Fantastyczne dywagacje i meandrach prawdy, nie zawsze jest absolutna, zależy od kontekstu, jej poszukiwania nie zawsze ukoronowane są sukcesem, prawda bywa ułudna i umyka jak wiatr.
Bardzo ciekawy wiersz.
Serdecznie pozdrawiam


sturecki
2025-11-13
Prawda jak wiatr? bywa, tylko czasem to nie wiatr ucieka, a my gonimy w złą stronę
A „absolutna”? jeśli trzeba ją tak nazywać, to już coś jest z nią nie tak.
Dzięki za dobre słowo.

andrew
andrew
2025-11-13
Prawda nie lubi być sama, szuka dostępu do słońca. Nie każdej warto pomagać.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2025-11-13
Prawda może i szuka słońca, ale czasem trafia na cień większy niż człowiek.
A której pomagać? tej, która nie musi się wciskać łokciami, żeby wyglądać na uczciwą.
Pozdrawiam.

rzabaprzezrz
rzabaprzezrz
2025-11-13
Zgadzam się z Grażynką, że prawda istnieje, jest rzeczywistością obiektywną, a jeśli ktoś jest gwarantem tego obiektywnego spojrzenia, to Bóg. Tylko że my, tu na Ziemi, poznajemy i rozumiemy tylko 'częściowo", więc budowane przez nas prawdy są zawsze ułomne ...Pozdrawiam ciepło, dobrego dnia:)


sturecki
2025-11-13
Pewnie, że nasze prawdy są ułomne, bo nikt tu nie chodzi z głową jak teleskop
Co do reszty? ja tylko piszę, jak to wygląda z ziemi, bo na niebo jeszcze nikt mnie nie wpuścił, więc składam to z kawałków, jak każdy z nas.
Ciepło mam, czekam na dobroci dnia. Pozdrawiam.

klaks
klaks
2025-11-13
Zgadzam się z Tobą, prawda nie musi krzyczeć, ale prawda ma swoją twarz, którą człowik próbuje zasłonić własnymi teoriami. Najlepszym przykładem jest przyroda, której jesteśmy częścią. Biologiczną prawdą jest że życie powstaje z pierwiastka męskiego i żeńskiego, że najlepszym dla ludzkiego ciała pokarmem, jest pokarm naturalny, bez genetycznych modyfikacji. Kiedy człowiek całkowicie przekroczy te dwie zasadniecze
granice, dzieci i zwierzęsta będą "fabrykowane" z probówek a żywność już tylko zmodyfikowana, czy świat będzie lepszy? Obserwując współczesną kulturę, mam wrażenie, że ci co pociągają za sznurki usilnie dążą do stworzenia społeczeństwa obojniaków, bez płci. Być może w imię szlachetnych ideii, związanych z zakończeniem agresji seksualnych człowieka. Jak dla mnie, wielka utopia, która źle się dla nas zakończy.
Pozdrawiam serdecznie 6/5 :)


klaks
2025-11-13
Zgadza się :)

sturecki
2025-11-13
To, że coś bywa „naturalne”, nie znaczy jeszcze, że jest dobre. Uczciwość zaczyna się tam, gdzie wybieramy odpowiedzialność, a nie wygodę.
Przykłady:
Ktoś może mówić, że „naturalne” jest wybuchać złością, bo taki ma temperament, ale dopiero opanowanie tej złości pokazuje dojrzałość, nie jej usprawiedliwianie.
Albo: ktoś twierdzi, że „naturalne” jest zdradzić, bo instynkt popycha, ale wierność polega właśnie na świadomym wyborze, nie na śledzeniu instynktów.
Itd.

klaks
2025-11-13
Uczciwość doświadczenia często odnosi się do ogólnych prawd, które wyznajemy na temat życia. Jeśli wierzysz że poligamia jest naturalnym stanem rzeczy dla mężczyzny, nie widzisz nic złego w posiadaniu kilku kobiet bez emocjonalnego zobowiązania z jedną..Na przykład :-)

sturecki
2025-11-13
Akurat w tym wypadku jestem spokojem rozczarowany. Lubię merytoryczne i filozoficzne dyskusje.

klaks
2025-11-13
Ładnie to ująłeś, mam ochotę jeszcze tę uczciwość doświadczenia rozwinąć, ale daje Ci już spokój :)). Dobrego dnia :)

sturecki
2025-11-13
To, co piszesz, pokazuje jedno: prawda nie jest ideologią, tylko uczciwością wobec własnego doświadczenia.
Oczywiście, możemy zmieniać świat, ale nie powinniśmy zmieniać prawdy tylko po to, żeby nie musieć spojrzeć w lustro, bo wtedy gubimy nie naturę, lecz samych siebie.

klaks
2025-11-13
Zgadzam się z Tobą, jesteśmy istotami twórczymi, więc to normalne że zmieniamy świat tak aby nam służył jak najlepiej. Jednak są fundamentalne prawdy o życiu, których zmiany zmienią całkowicie "wizję człowieka". Pytanie, na ile mamy prawo do ingerencji w naturę ludzką, tak aby było nam lepiej? Dlatego twierdzę, że istnieje twarz prawdy do której wszyscy na swój sposób dążymy, którą czasami zmieniamy "pod siebie" bojąc się przyznać do błędów i słabości. Podam Ci mój przykład. Jestem samotną matką. Gdybym bała się przed sobą przyznać, że gdzieś popełniłam błąd, być może byłabym teraz z tych które twierdzą że mężczyzna w rodzinie jest do niczego potrzebny, bycie samotną matką to idealne rozwiązanie na spokojne życie bez problemów...To nie jest prawdą, owszem, można sobie poradzić i dobrze wychować dzieci w pojedynkę, ale jest to duże większe obciążenie dla jednego rodzica, więc idealna sytuacja to taka jaką stworzyła, nie bez powodu natura. Matka i ojciec. Oczywiście, obydwoje zdrowi mentalnie.Żyjemy w świecie, w którym popkultura wylansowała człowieka zawsze pięknego, młodego i nieomylnego. Kiedy się potyka, albo jest załamanie, bo przecież człowiek-bóg nie będzie prosił o pomoc, albo zaczyna tworzyć swoje wizje w których jego zachowanie może pozostać normą...Jak codzienne picie butelki wina do kolacji bo przecież, "mam twardą głowę, więc mi wolno".

sturecki
2025-11-13
Twoja refleksja jest wyraźna i zasadna: widzisz prawdę jako coś zakorzenionego w naturze i obawiasz się świata, który od tej natury odchodzi.
Moim zdaniem, prawda może mieć twarz natury, ale człowiek zawsze będzie próbował ją zmieniać (bo to leży w jego naturze), pytanie tylko, czy robimy to z mądrością, czy z lęku?

Elżbieta
Elżbieta
2025-11-13
Podobno zaczęto już kwestionować teorię względności, którą uznawano z prawdę! Prawdy, są tak długo prawdziwe, aż ktoś im nie zaprzeczy i nie warto dawać głowy, że zaprzeczenie jest prawdziwe. Może tak nie wiele jest prawd, które nie wymagają weryfikacji? Bo to, że umrzemy fizycznie, jest prawdą, a co dalej tylko wiarą, ale o tym już było w poprzednim wierszu, więc zamilnę, bo nie wiem jak to jest z tą prawdą!
Pozdrawiam, Stanisławie:))⭐


sturecki
2025-11-13
Faktycznie, większość „prawd” to tylko hipotezy, które czekają na swój następny rozdział.
Ujmę to tak: prawda zmienna jest wiedzą, a prawda pewna jest doświadczeniem śmierci; wszystko między nimi to już tylko nasza interpretacja.
Pozdrawiam.

Krystek
Krystek
2025-11-13
Rzeczywiście prawda ma różne odsłony.
Jednak prawda jest jedna i jest do obrony,
bo wszystko inne to manipulacja.
Serdecznie pozdrawiam z uśmiechem:)


sturecki
2025-11-13
Jasne, tylko ta „jedna” czasem tak się chowa, że człowiek pół życia szuka.
A manipulacja? ona pierwsza krzyczy, że ma rację, dlatego tak łatwo ją poznać.
Pozdrawiam.

Marek Żak
Marek Żak
2025-11-13
Kolejny dobry wiersz, a najbardziej to o tych wykrzyknikach, które zastępują argumenty. Są różne spojrzenia, co nie zaprzecza prawdzie, ot Giewont z jednej strony jak niezdobyta skała, a z drugiej całkiem łatwe podejście. Jak ktoś zna tylko jedna ze stron, da się poćwiartować, że ma racje.
Pozdrawiam


sturecki
2025-11-13
No właśnie, jedni krzyczą, bo nie mają czym poprzeć gadki.
A z tym Giewontem trafione: jak ktoś widział tylko jedną stronę, to będzie przysięgał, że zna cały świat. Ja tam wolę obejść górę dookoła, mniej wstydu potem przy gadaniu.
Pozdrawiam.

JoViSkA
JoViSkA
2025-11-13
Nie przypuszczałam, że o prawdzie można tak dużo, szeroko i głęboko :))
Pozdrawiam Stasiu cieplutko :)


JoViSkA
2025-11-13
Ożesz Ty! :)))) Jeden-zero dla Ciebie :)))))

sturecki
2025-11-13
Hi, hi ... pewnie, że zauważyłem ... prowokuję Cię tylko do wyznania prawdy ... nie zauważyłaś?

JoViSkA
2025-11-13
No przecież żartuję...nie zauważyłeś?

sturecki
2025-11-13
Takie prawdy są tylko w kawale. Chyba nie uważasz, że obowiązują w praktyce życia?

JoViSkA
2025-11-13
A ja myślałam, że prawdy są trzy - prawda, tyż prawda i gówno prawda :))))))) hihihi...

sturecki
2025-11-13
Hi, hi ... młoda jesteś, więc niezbyt jeszcze nie wszystko wiesz – i spokojnie, o prawdzie da się jeszcze więcej, tylko kartki szkoda.

jolka
jolka
2025-11-13
Prawda jest cierpliwa
inie potrzebuje zegara ani kalendarza
rocznice jej nie interesują,
bo istnieje od zawsze
Piękny wiersz !!!


sturecki
2025-11-13
Prawda może i cierpliwa, ale ludziom często brakuje nerwów, żeby na nią poczekać
Dzięki za dobre słowo, ono zawsze przychodzi w samą porę.

aff<sup>(*)</sup>
aff(*)
2025-11-13
To filozoficzna wypowiedź.

Jest jeden Bóg. - prawda. (Prawda wiary).
Pzdr 🌼


sturecki
2025-11-13
Zgoda, takie kłamstwa są najgorsze, bo wchodzą tylnymi drzwiami.
A kompas? każdy powinien mieć swój, inaczej łatwo wejść w cudze bagna.

aff<sup>(*)</sup>
2025-11-13
No tak.
Są jednak takie kłamstwa, które udają prawdę i są naprawdę niebezpieczne, tym bardziej, że wymierzone w dzieci.
I stąd dobrze znać swój kompas.
Pzdr. :-)

sturecki
2025-11-13
Rozumiem, tylko ja w wierszach nie stawiam pieczątek „to prawda, to nie”, raczej pytam, co nam w środku drga – a z tym jednym Bogiem? jeśli ktoś tak wierzy, to ja mu tego nie ważę ani nie odmierzam, po prostu słucham.
Pozdrawiam.

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-11-13
Prawda jest tylko jedna bo jak są dwie to jedna z nich to kłamstwo.
Pozdrawiam.


sturecki
2025-11-13
Nie widzisz jaką robię minę ...
z kawą też się obchodź ostrożnie,
bo zawiera kofeinę!

Odyseusz62
2025-11-13
Dzisiaj tylko kawę.

sturecki
2025-11-13
Niech to będzie dla Ciebie wskazaniem: pij z umiarkowaniem!

Odyseusz62
2025-11-13
Miło słyszeć przyjacielu
będę uciekać
by gardło przepłukać.

sturecki
2025-11-13
Nie unoszę się w chmury i w przestworza nie odlatuję.
A Twoich wierszy zawsze na na ekranie TW wypatruję.

Odyseusz62
2025-11-13
Nie unoś się wierszy moich tu tysiące
no może setki och ten bajer przeklęty.

sturecki
2025-11-13
Do cholery!
Wolę wiersze niż bajery!

Odyseusz62
2025-11-13
To może tak się sprawię , że w paru wierszach je wyjawię.
a może tylko pobajeruję bo się w tym dobrze czuję.

sturecki
2025-11-13
Hi, hi ... jak zwiędnie to je podleję ... a od Twoich grzeszków nie zemdleję!

Odyseusz62
2025-11-13
Tyko z jednego inaczej by ci ucho zwiędło drogi kolego.

sturecki
2025-11-13
Wyspowiadałem się przede mną, ale Ci grzeszków nie odpuszczę, bo nie mam uprawnień.

Odyseusz62
2025-11-13
Ja non stop kłamię, no może bajeruję a z prawdą tylko flirtuję.

sturecki
2025-11-13
Tak ak – prawda ma w sobie taki chłodny wzrok, że człowiek sam spuszcza oczy. Nie trzeba jej bronić – wystarczy przy niej nie kłamać.
A najtrudniej być szczerym wobec samego siebie.
A Ty – częściej mówisz prawdę z przekonania czy z odwagi?

Odyseusz62
2025-11-13
To prawda nas ocenia a nie my prawdę.

sturecki
2025-11-13
Jasne, tylko życie lubi mieszać tak, że czasem trudno poznać, która to ta jedyna – a jak obie wyglądają jak kłamstwo, to dopiero jest zabawa.
Pozdrawiam.

eSka
eSka
2025-11-13
prawda jak d... każdy ma własną, choć może to powiedzenie to g... prawda?
a wiersz, standardowo - b. dobry i skłaniający do refleksji; pewnie wyższych lotów, ale prawdę mówiąc :) o tej porze każdy orze jak może

pozdr!
Stef


sturecki
2025-11-13
Z tą „prawdą jak d...” to bym uważał, bo czasem właśnie ta najgłupsza okazuje się najbardziej szczera – a o porze nie gadam, też jadę na oparach, więc orzemy równo.
Dzięki za dobre słowo, reszta to już tylko walka z sennością i klawiaturą

Waldi1
Waldi1
2025-11-13


prawda jest tylko jedna i za nią pójdę każdą drogą … jeśli chcesz prawdy szukaj je źródła ...bo ona tam jest ...gdy szukasz prawdy z drugiej ręki … to
ona już się zmienia i urasta do którejś potęgi … i rodzą się wątpliwości … dlatego zawsze posługuję się prawdą i tego uczyłem córki … itd… cokolwiek ktoś powie ..to zawsze z głową podniesioną powtórzysz w oczy... słowa przez Ciebie wypowiedziane itd. prawda się obroni ..prawda w oczy kole …
a prawda jest Bogiem i pochodzi od Boga ...to jest moja jedyna prawdziwa droga …

kiedyś Ci pisałem ... że mówić prawdę lubię się uśmiechać ...wtedy myślą ... że kłamię ... to po co mam kłamać ... a gdy mnie sprawdzają to mają pecha ... to tyś wtedy mówił prawdę ... Jedynie Tusk się gubi w swojej prawdzie y ..dziś mówi ... to a jutro mówi ... ja tego nie mówiłem.... pozdrawiam z uśmiechem ...


sturecki
2025-11-13
Prawda noszona uczciwie nie potrzebuje świadków, bo sama świeci.
Twoja prawda jest osobista, przeżyta, zakorzeniona w doświadczeniu i w relacji z Bogiem.
Pozdrawiam.

Naja
Naja
2025-11-13
Prawda!
Zawsze się też obroni, niezależnie od wszystkiego...
:-))


sturecki
2025-11-13
Prawda?
– jasne, że się obroni, tylko szkoda, że zwykle najpierw musi dostać po głowie, zanim ktoś ją zauważy.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności