ŻYCIE W WERSJI SKRÓCONEJ
zwinięte jak spiralne schody w niebo
po których wspinamy się, nie wiedząc
czy jesteśmy początkiem czy końcem
czy kropla krwi to wiersz zapisany w ciele
VAT – wartość dodana do wszystkiego
czego człowiek sięga dłonią
a czasem nawet wagi myśli,
która waży więcej niż chwila
choć zyski są tylko złudzeniem czasu
NATO – tarcza złożona z obietnic
że razem znaczy bezpieczniej
choć echo wystrzału zawsze
roznosi się pojedynczo
a pokój bywa ciszą przed burzą
WHO – lustro świata w chorobie
które przypomina, że zdrowie
to nie tylko brak bólu
ale możliwość śmiania się bez końca
nawet gdy zegar bije w rytmie choroby
EU – wspólna ziemia
gdzie granice są jak ołówek
którym dziecko próbuje
rysować nowe mapy
z nadzieją, że dłonie sięgną dalej
AI – sztuczny oddech dla świata
który czasem próbuje być mądrzejszy
niż hipotezy w naszych umysłach
ale nigdy nie poczuje smaku
rozmowy o świcie przy kawie
USB – most
który łączy dłoń z cyframi jak nić pajęczyny
jakby to były liście
spadające z drzewa wiedzy
połączone cienką nicią światła
GPS – gwiazda północna
zamknięta w kieszeni
która wyznacza trajektorię drogi
do nieznanego adresu
choć serce wciąż szuka
innych ścieżek pod niebem
OK – pieczęć na chwilach
które nigdy nie są doskonałe
ale wystarczają, by żyć
jak uścisk dłoni
co mówi więcej niż słowa
LOL – śmiech odbity od ścian, które słuchają
gdzie ściany uczą się być ludźmi
a każdy haust radości
przypomina, że życie to żart z powagą w tle
PL – ziemia, co w sercu brzmi jak dom
nawet jeśli wędrujesz daleko
i twoje słowa mieszają się z obcymi głoskami
wciąż wołasz z nostalgią
do ziemi, gdzie każde słowo brzmi jak dom
bo życie jest jedynym skrótem
którego znaczenia uczymy się po drodze
nie każda ścieżka prowadzi tam
gdzie miało być łatwiej –
ale każda prowadzi tam, gdzie być musimy
bo skróty to tylko iluzje
a droga – jak wiersz – utkany z treści chwil