X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

PRZERYWNIK ADWENTOWY

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-04-07 00:05
z cyklu: "SŁOWEM BOGA WYRAZIĆ".

nie mogę dziś pisać o Bogu
bo Bóg wie, że nie jestem gotowy
a ja wiem, że On to wie
więc po co Mu przypominać
że dał mi też smykałkę do upadania

pali się świeca na ekranie
cyfrowy płomień nie grzeje sumienia
a kalendarz adwentowy milczy
pod czekoladką numer cztery
ukryłem myśl nie do wyznania

czy to ja modlę się do ściany
czy ściana uczy się mojego milczenia?
w ciszy dzwoni reklama zbawienia
promocja do niedzieli
plus darmowy grzech w pakiecie

czas to wieczny przerywnik
między „módl się” a „sprawdź maila”
przecież stwarzając mnie z gliny
Bóg nie dodał funkcji trybu świętego
więc czasem jestem tylko aktualizacją błędu

a może – i to najgorsze pytanie –
już nie wiem
czy grzeszę
w przerwie
czy staram się być świętym
w grzechu
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
10 razy
Treść

6
7
5
2
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
9
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Jastrz
Jastrz
2025-04-08
Z wiekiem coraz mniej mogę grzeszyć. (SKS!). Jeśli dożyję setki, to w chwili śmierci będę na pewno święty.


sturecki
2025-04-09
Hi, hi ... świętość osiągana nie przez cnotę, tylko przez metrykę ... piękna strategia! Może to właśnie tajemnica zbawienia: cierpliwie przeczekać pokusy, aż same się znudzą.

Motylek78
Motylek78
2025-04-08
na pezesteni wieków
nie ma znaczenia
czy grzeszę
w przerwie
czy staram się być świętym
w grzechu
ważne natomiast staje się to
gdy przychodzi czas rozgrzeszenia
ilość dobrych uczynków
przeciągnie szalę zbawienia

ciekawy wiersz skłania do refleksji nad swoim życiem
Pozdrawiam serdecznie 🦋💙


sturecki
2025-04-08
Masz rację ... życie to nieustanna rozgrywka między przerwą a próbą. A w końcu i tak liczy się bilans, nie deklaracje. Dobrze, że wiersz potrafi choć na chwilę zatrzymać to nasze codzienne „łapanie równowagi”.

LydiaDel
LydiaDel
2025-04-07
Wygląda na to, że masz kontakt z NIM online. Widzę, że i bogowie mogą się od nas, zwykłych ludzi dużo nauczyć.
My wszyscy jesteśmy trochę grzesznikami, trochę świętymi.
6/5 Serdeczności


sturecki
2025-04-07
Pewnie, że mam ... Wi-Fi z Górą czasem przerywa, ale sygnał wraca przy dobrej kawie i słabszym ego. A co do świętości i grzechu ... to jak yin i yang w kapciach. Życie to balans między aureolą a pokusą, a my wszyscy tylko próbujemy nie spaść z tej cienkiej liny absurdu.

Jan Kępiński
Jan Kępiński
2025-04-07
A co będzie jak nam wszczepią diody do mózgu (MOŻE ZDALNIE) ? Tak byśmy nie grzeszyli, albo odwrotnie? Utwór na czasie na czasie, na czasieeeeeeeeeeeeeee......


sturecki
2025-04-07
Będzie ciekawie ... zero grzechu, ale też zero wolnej woli. Tylko błysk kontrolki i Bóg w wersji 2.0: Zalogowano jako: Posłuszny Obywatel. A jak coś pójdzie nie tak, to reset fabryczny ... i z powrotem do grzechu pierworodnego.

hibiskus
hibiskus
2025-04-07
Witaj,

i to też są dylematy zagubionej w świecie istoty ludzkiej...

Pozdrawiam 6/5


sturecki
2025-04-07
Jasne ... dylematy to chleb powszedni człowieka z duszą i odrobiną rozumu. Zagubienie to taki stan wyjściowy, z którego czasem udaje się skręcić w stronę sensu albo przynajmniej w dobrą metaforę.

Groschek<sup>(*)</sup>
Groschek(*)
2025-04-07
ten tekst muszę znowu opuścić - uważam, że pojęcie religii to wytwór fantazji, co mi zatem pisać o rzeczach, których nie ma? a z powodu których na przestrzeni wieków człowiek drugiemu człowiekowi wyrządził
o wiele więcej zła niż dobra.. ,😔


jobo
2025-04-08
Jak znajdziesz lużną chwilę
To mi się odwiń na email
j

sturecki
2025-04-07
Dzięki, to komplement, który można sobie wszyć w klapę jak medal z recyklingu słów i ironii. Dystans? Trzymam, ale tylko po to, żeby wszystko lepiej widzieć, nie po to, żeby się odcinać. Real mnie bawi, wkurza i fascynuje – więc ogarniam, jak tylko potrafię.

jobo
2025-04-07
A Ty Stuarcie Wielki
dystans trzymasz wielki
do tego co piszesz, i do
komentarzy. Klasa
niedościgła.. Ogarniasz real
fantastycznie, mało kto to potrafi.

Szac

sturecki
2025-04-07
No i masz ... filozofia się poci, a życie i tak idzie bokiem. Faktycznie, chłopy rządzą od wieków i jakoś ani mądrzej, ani milej się od tego nie zrobiło. Rozmiar niby nie ma znaczenia, ale jak spojrzysz na SUV-a i ego jego właściciela, to trudno w to uwierzyć. Szmal? Szmal to nowy Bóg. A foki ... foki dawno zrezygnowały z nadziei i trzymają dystans społeczny.

jobo
2025-04-07
Stuart!
Pojęcia filozoficzne to inna bajka.
Słowo= Byt= w tym kontekście zamula rzeczywistość.
Filozofowie kombinują jak koń pod górę, od tysięcy lat i nic
sensownego z tego nie wynika, ludzie jacy głupi byli, tacy są.
Jeno chciwość urosła. Problem tego świata to my, mężczyzni
i nasz maczyzm. Zarżdzamy rzeczywistością od początku bośmy fizycznie silniejsi, a biedne foki nam kibicują, bo się nas
boją. Problemem naszym jest rozmiar i szmal. Ale podobno
oba nie mają znaczenia, a jest dokłanie odwrotnie.

jobo
2025-04-07
Tyś se sobie smaczny Groszku
Ze zdrowego zlepion proszku
Szacun że hej!

sturecki
2025-04-07
Rozumiem Twój punk widzenia ... nie ma sensu pielęgnować opowieści, które zamiast nieba przyniosły zgliszcza. Jeśli coś miało dawać sens, a głównie dzieli i pali mosty, to może czas odłożyć to na półkę z baśniami i pisać o tym, co realnie kształtuje serce. Albo chociaż nie krzywdzi.

Ale ... wszystko, co nawet nie istnieje, a o tym mówimy, piszemy, czy choćby myślimy - ISTNIEJE JAKO BYT i można mówić o jego istnieniu w sferze znaczeń.
Kiedyś interesowałem się filozofią ... może stąd jej tak dużo w moich wierszach.

jobo
jobo
2025-04-07
Jak by tam gdzieś coś było
To by tyle nieuzasadnionego zła
Nie było
Paradygmat dziurawy, pozszywany
na siłę na przestrzeni setek lat i
ciągle zmieniany nie działa, bo bzdury
to bzdury.
Każda religia do dowód na niestnienie
boga, religia w swoim przekazie robi z
niego nikczemnika, złosliwego
i nieskończnie próżnego, więc
napewno nie Boga.
Wojny sie zaczęły po powstaniu religii,
bo religie prowadzą zawsze do wojny.

szacun i parasol od deszczu gwiazd


jobo
2025-04-07
Słuszna się w sieci niesie pogloska
Że polemika z Tobą to orgazm.

Szacun Brachu.

sturecki
2025-04-07
Dzięki za dobre słowo na koniec tej teologicznej kanonady!
Twoja riposta to jak Boska skarga na infolinię ... niby wszystko działa, ale nic nie działa. I masz rację, szwy puszczają, system się rwie, a my mamy cerować go modlitwą i zdrowym rozsądkiem na zmianę.
Może Bóg nie potrzebuje obrony, tylko redaktora, albo audytu zewnętrznego?

jobo
2025-04-07
Stu!
Jak coś z tego ma być to myślmy logicznie.
Jak nas stworzył to bierze całą odpowiedzialność na siebie,
mnie nie wolno zrzucać odpowiedzialności na moje nieletnie
dzieci, bo jakżem ich stworzył to odpowiedzialność jest moja.
Zalewanie że człowiek ma wolną wolę i jest za wszystko odpowiedzialny jest bezczelnościa, wymaga wiecznych chołdów i ofiar i nic za to nie daje, jeszcze na pokuwszenie wodzi! To co? kocha nas czy nie? jesli tak, to skąd te wojny,
krzywda niewinnych i zagłada Ziemi, przeciez może to powstrzymać łatwo, jakoś tego nie robi, a wszystko może,
diabeł robi go w konia jak chce. Posłał na ziemie syna, odkupiciela, który podobno odkupił, ale zdaje sie nie na długo.
Po co ta ofiara w ogóle, co to ? nie może poprostu sie uspokoić,
wieczną traumę ma? a my ja mamy leczyć. Przecież te szwy takie liche że puszczją wszędzie. Konfucjusz pisze=
szukasz wyjścia, wydż drzwiami= ale dla ludzi proste naturalne myslenie jest obce, wiec mają to co mają.
Świetne Twoje teksty Stu! Horyzony twe rozległe.
Szacun że hej.

sturecki
2025-04-07
Szacun przyjęty, parasol rozłożony.
A co do treści ... jest mocna, bezkompromisowa. Ale może Bóg się właśnie wycofał, widząc co zrobiliśmy z religią? Nie On jest problemem, tylko marketing działu "ziemia".

andrew
andrew
2025-04-07
...
czy trzeba czekać
na każdy
wschód słońca

a może warto
znaleźć go w sobie
w zgodzie z Bogiem
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2025-04-07
Nie trzeba czekać ... można zapalić go samemu, choćby iskrą sumienia. A z Bogiem to już w ogóle robi się jasno nawet w nocy. Pozdrawiam równie serdecznie.

JoViSkA
JoViSkA
2025-04-07
Nie odczuwam potrzeby bycia świętą, ani idealną, ani sławną i podziwianą...wystarczy mi to, co mam - dach nad głową, jedzenie, ciepłe spojrzenie bliskich, to tyle i aż tyle...ale to pomaga mi spełniać się w twórczości i działać...napędzana jakąś nieziemską siłą, trudną do wyjaśnienia czuję, że wypełniam swoje przeznaczenie i to mi w zupełności wystarczy...więcej pytań i wątpliwości nie mam...cierpliwie czekam, aż przyjdzie czas na audiencję i podsumowanie wyników i w sumie to nawet o tym nie myślę, tylko robię swoje :)
Pozdrawiam Stasiu :)


sturecki
2025-04-07
Tak, ale żeby zajrzeć naprawdę głęboko w siebie, trzeba przejść przez całe pole minowe wątpliwości. Bo może i On tam jest, ale czasem milczy jak mistrz zen i odpowiada dopiero, gdy sam zapytam siebie dość odważnie i uczciwie.
A czy rozumiem siebie? Z dnia na dzień coraz lepiej, ale nadal często łapię się na tym, że łatwiej mi zrozumieć innych niż samego siebie. Więc pytam dalej — nie z braku wiary, tylko z ciekawości, która nie potrafi się wyłączyć. A może to właśnie Jego sposób na utrzymanie kontaktu ze mną: dawać mi możliwość zadawania pytań zamiast gotowych odpowiedzi.
Tak to sobie tłumaczę i ... piszę o tym wiersze.

JoViSkA
2025-04-07
Aż trudno uwierzyć, że ktoś kto tak doskonale mnie rozumie, wciąż ma tyle pytań i wątpliwości odnośnie Boga, a przecież On jest częścią Ciebie samego i jeśli zajrzysz w głąb siebie odnajdziesz wszystkie odpowiedzi...czy potrafisz rozmawiać ze sobą i rozumiesz własne potrzeby, co tak naprawdę jest dla Ciebie najważniejsze i do czego dążysz, czego się spodziewasz, a co odpuszczasz...Jeśli znajdziesz odpowiedzi na te pytania, to pozbędziesz się wielu wątpliwości i być może Twoja ciekawość zostanie w pewnym sensie zaspokojona...:)

sturecki
2025-04-07
I to jest chyba najspokojniejsza rewolucja, jaką można przeprowadzić ... bez transparentów, bez fajerwerków, ale z herbatą w dłoni i błyskiem sensu w oku. Zamiast świętości – człowieczeństwo. Zamiast sławy – spokój. Zamiast pytań – działanie.
Gdyby więcej ludzi „po prostu robiło swoje” z taką świadomością, świat byłby lepiej poukładany. A Ty? Ty już jesteś na tej audiencji – tylko na razie sala tronowa wygląda jak kuchenny stół i pachnie ciepłym chlebem.
Miłego dnia.

Marek Żak
Marek Żak
2025-04-07
Druga część jest dla mnie kluczem w twoim wierszu. Wiara nie zapobiega wątpliwościom, bo one są przywilejem rozumu, który domaga się dowodów. Brak wątpliwości jest zatem odsunięciem rozumu od spraw fundamentalnych, a wątpienie mz grzechem nie jest.
To taka moja filozofia życiowa.
Pozdrawiam Staszku, a wiersz, jak zwykle budzi do refleksji.


sturecki
2025-04-07
Twoja filozofia to piękna herezja myślących!
Oby więcej takich „grzeszników”, tak się modlących.
co wątpiąc rozum chwalą,
a nie tylko na oślep klękają.

Pozdrawiam Cię serdecznie z przymrużeniem oka i z powagą ducha.

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-04-07
Przy całej naszej pospolitej grzeszności
mamy gdzieś w wnętrzu ukrytą....
potrzebę świętości.
Pozdrawiam.


sturecki
2025-04-07
Tak, jakby w duszy każdy z nas miał cichy alarm ... nie do końca wiemy, gdzie iść, ale wiemy, że to jeszcze nie tam. Świętość nie krzyczy, tylko szepcze ... i myślę, że właśnie dlatego ciągle jej szukamy.

Krystek
Krystek
2025-04-07
Teraz jest czas refleksji i zadumy.
Ślę moc serdeczności:)


sturecki
2025-04-07
I niech ta zaduma niesie więcej światła niż smutku, bo czas refleksji to też czas wewnętrznego porządkowania. Ślę serdeczność z powrotem!

Waldi1
Waldi1
2025-04-07
gdyby Bóg dodał taką funkcję świętego każdemu ... to nie byłoby grzechu ... a kto jest bez grzechu Powiedział niech pierwszy rzuci kamieniem wszyscy odeszli ... a grzesznika uzdrowił ... więc trzeba ćwiczyć siłę woli by nie upadać z byle powodu ... Uśmiechnij się dobry grzeszniku szukaj upodobania w Bogu ... pozdrawiam serdecznie i dobranoc ...


Waldi1
2025-04-07
jak to mówią ,, kto szuka ten znajdzie "pozdrawiam z uśmiechem ...

sturecki
2025-04-07
Dzięki za przypomnienie ... świętość to może nie funkcja, ale opcja dostępna w ustawieniach duszy. A uśmiech grzesznika szczerze szukającego Boga waży więcej niż tysiąc nadętych modlitw. Pozdrawiam ciepło.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności