TRZEJ KRÓLOWIE BEZ MORALNEGO GPS-U
jeden wyruszył z kartą kredytową
drugi wiózł lajki w złotym telefonie
trzeci szukał gwiazdy w nawigacji
drogę wskazywały reklamy hoteli
mieli mapę, ale nie mieli celu
mirrę zamienili na drogie perfumy
kadzidło – na zapach wnętrz z katalogu
złoto schowali w funduszach kapitału
byli bogaci, lecz szli na bosaka
bo nikt nie sprzedawał butów na drogę
dotarli, lecz drzwi nie miały klamki
gwiazda była tylko hologramem
dziecko miało konto, lecz brak imienia
ofiarowali mu selfie na pamiątkę
wrócili – lecz dokąd? morał w tytule