... i zamieszkało między nami
a tętnisz życiem w każdej istocie
poruszasz powietrzem i lśnisz gwiazdami
a chociaż potężny i władasz mocami
to widzisz człowieka każdego
takim jak jest a nie jak się zdaje
w świętości i uniesieniu
w jego grzechu i upodleniu
w krzywdzie i biedzie
w radości i wzruszeniu
i mnie też wśród innych widzisz
chociaż niezdarnie się kryję
sam w bezgranicznym uniżeniu
wchodzisz w mój krwioobieg
w chlebie ukryty
ciemnością spowity
w dłoniach kapłana przemieniony
mój Bóg upragniony