Niech Ci Groszku będzie RoMiś,
zaraz z hukiem mnie pogonisz,
ale moja wena wściekła
wzięła pióro i dopiekła!
Takie dzieło Ci stworzyła,
choć ja chciałam być przemiła :))
Groch z kapustą
Szaradą po garach
niezmiennie się stara
w zamglonych oparach
raz z bliska raz z dala
przyprawić rebusem
wypełnić chce brzuszek
lecz gazy wysnute
są mocno zatrute
i zwiewa publika
bo nie chce mieć bzika
potrawy unika
choć ze śmiechu sika
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam, mam nadzieję że ten wiersz nie spotęguje Twojej niechęci do mnie :)))) Ale sam się prosiłeś!
Mam pytanie abstrahując od tej ciekawej dyskusji, czy coś wynika z punktacji na tym portalu oprócz osobistej satysfakcji, czy jest jakiś ranking wierszy według przyznanej punktacji.
Jovi proszę o odpowiedź pod którymś z moich wierszy .
Dziękuję I pozdrawiam.
To zróbmy inaczej, ja swojego nie opublikuję, bo nie chcę 30 punktów za wiersz, który Cię zabolał...nie napisałam go żeby sprawić Ci przykrość, Jeśli chcesz opublikować swoją wersję nie mam nic przeciwko i nawet zagłosuję...Ale za to chciałabym abyś napisał wiersz dla mnie, ale taki romantyczny i ładny, żeby wszystkim się podobało, a mnie w szczególności :))) hahaha...to będzie wyzwanie dla Ciebie, bo wiem, że sympatią to Ty do mnie nie pałasz :))))
Tak sobie pomyślałam.
Lepiej mieć własne te buty- i nie koniecznie szyk mody z najnowszego katalogu
(jak ktoś chce to może)
Zawsze mieć własne buty- cudze nijak nie pasują
5/6
Już napisałam - ale znów Pani pod rękę się nie spodoba i się zacznie.
Ale dobrze- dodam.
Wiersz nie jest dla mnie chaosem- ale polem do przemyśleń.
Buty- nie jeden ale dwa- dlaczego. Jako alegoria do życia, postępowania.
Gdy wchodzi się w czyjeś buty- to traci się wolność, wchodzi się do grupy, to trzeba grać tak jak grupa każe. Może to i łatwiej- a jak pewnego dnia grupa wypluje- to co? Jakby się twarzy nie miało.
Dla mnie to nie jest sznurowanie pragnień- tak bym to nie nazwała.
Bo gdy idzie się pod prąd- ma się własne poglądy, nie wazelinuje by przypodobać się grupie - to wolność a nie sznurowanie
Per aspera ad astra- tylko tak się opłaca
i jeszcze.
"Nieprzyzwoitym opłaca się być- ale nie warto.
Przyzwoitym nie opłaca się być- le warto".
(W. Bartoszewski)
Wiersz jest dobry- wzbudził we mnie tyle skojarzeń.
I dlatego punktacji nie zmienię.
napisz proszę, więcej co myślisz o dwóch pierwszych zwrotkach, bo (patrz mój komentarz u Stasia) ja zapomniałem, o czym ten wiersz jest - dzięki za ocenę, ale proszę o zmniejszenie na 3/3; myślę, iż tyle za tą pracę będzie adekwatne. Ps. Spójrz do Twojego ostatniego - ja tam się odniosłem do tematu, też nie wiem, co z tym zrobić; słowem nic wskórać nie mogę - chciałbym harmonii, ale nie znam akordu.. :-/
Może Pani odpowiadać w komentarzu i zwracać się do Autora- Autorki wiersza.
Musi też Pani pozwolić komentować innym. Nawet jeśli się Pani nie podoba( lub podoba)
Mój komentarz skierowany był do Autora- nie do Pani.
Rozumie Pani co mam na myśli.
Patrz swój poprzedni wiersz ,jest Staś ,jest borowanie i jest plomba :-)..zabawnie wprost ..dzisiaj to odkryłam i tylko urywek wstawiłam lecz całość rozbawiła mnie do łez ...
Wybacz ale jak ty piszesz to mam normalnie myślotok.( taki neologizm)..takie coś mi się uruchamia ..i nic na to nie poradzę.
No więc tak:
Święta Tereska chodziła boso ponoć :-)
Nie myl z Cejrowskim.!
Po drugie niektórzy chodzą w sandałach ,na przykład Pan Jezus chodził...długo myślałam czy sobie czegoś z tymi sandałami nie ubzduralam ale Święty Jan dzisiaj w Ewangelii sam to potwierdził...że Pan Jezus sandały owszem nosił.
Po trzecie wyczytuje z wiersza że wszystko ma swoją cenę .Na myśl przychodzi mi piosenka Piaska ,,wszystko i nic ,cena za 16 dni""
Po przylocie do Szwecji u kuzynki mówię jej ...,,Ty tu masz wszystko "" wróciwszy jednak do domu myślę sobie ,,o nie ! Nie ma wszystkiego ,nie ma tego ,co najważniejsze ""
Weszłam w mesengera i napisałam.,,Jednak nie masz wszystkiego - nie masz Eucharystii !
W promieni kilkudziesięciu kilometrów nie ma kościoła a już katolickiego to nawet wcale..Że święcą szukać...Ja bym tak nie mogła.
I teraz myślę sobie o tym kiedy O.A.Szustak powiedział ,,Stracisz wszystko"" to bardzo się boje ,wolałabym chyba umrzeć niż stracić dostęp do Hostii.
Roztańczony chaos, pytania bez odpowiedzi, rozmiary skutków zbyt niskie, by je zauważyć. Sznurowanie pragnień i przetrwanie deszczu stają się groteskowym obrazem zmagań z miłością, która wciąż wymyka się z rąk.
Może trzewik to metafora – niepozorna, ale potrzebna, by stąpać przez labirynt pragnień i codziennych absurdów.
Cóż, każdy wiersz żyje swoim życiem, a gdy autor sam zaczyna gubić się w jego zawiłościach – to znak, że sztuka wzięła górę nad logiką! Może właśnie "trzewik" miał być symbolem czegoś unikalnego, jak ten bucik z baśni – ale kto wie, może i on wpadł w labirynt pragnień? Tytuły to kapryśne byty, a ich zmiana czasem otwiera nowe drzwi. Jeśli zamiana na "Labirynt pragnień" ma nadać wierszowi świeży oddech, jestem jak najbardziej za – jako wspólnik w tej interpretacyjnej przygodzie. Powodzenia w "dopasowywaniu bucika"!
Postanowiłem dzisiaj poczytać innych, zamiast pisać (Ciebie na razie opuściłem, bo tam trzeba całość zacząć od 1), wstawiłem wiersz napisany przed 3 tyg. już nie bardzo sam wiedząc, o czym on właściwie jest i dlaczego taki tytuł. Szczerze mówiąc całkiem rozumiem w nim tylko ostatnią zwrotkę - dwie pierwsze jakieś są pokręcone i niejasne, a tytuł nawet mnie przeraził - dlaczego trzewik? Czyżby rzeczywiście miało chodzić o bucik pasujący tylko na jedną ukochaną nóżkę? Dziękuję za wywód - ale ani nie powiem Ci, że jest właściwy, ani że całkowicie się nie zgadzam.. "Labirynt pragnień" może lepiej pasowałby jako tytuł. Zamienić i wpisać Ciebie jako wspólnika?
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.