Twoje Wiersze - wszy Q

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

5 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: niebieski

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Monia

2025-04-30

Czasem każdy miewa pretensje do Boga pozdrawiam serdecznie 😉

Groschek^(*)

2025-04-30

ważne, że nie jest na odwrót..
ps. masz fajne zdjęcie; kolejnym razem, gdy będę w kinie oglądał film o 'niebieskich' to sobie 3-d okulary zachowam - zdradzi się wtedy różnica między kotkiem, a orangutanem.. (dziękuję itp.)

sturecki

2025-04-30

W Twoim wierszu wołanie do Boga staje się bolesne i gorzkie, bo ludzie traktują Go na równi z innymi sprawami – byle jak, na pokaz, dla wygody. Nawet rozumiem, dlaczego w takiej sytuacji lepiej pozwolić sobie odejść, niż patrzeć, jak świętość bywa przehandlowana za codzienny spokój.
5/6

Groschek^(*)

2025-04-30

ps do SS: w ostatniej 'odejdź' na 'podejdź' nie zmienię - widzisz.. człowiek stroni Boga, jeżeli się wstydzi..
ps. dla S: apropos batów: wiersz a szczególnie nieszczelny autor na portalach poetyckich nocnej aprobaty nie ma - aż nie jestem pewien właściwie dlaczego? 🙄

Groschek^(*)

2025-04-30

do SS: w pierwszej wersji, którą zapamiętałaś, był mały błądzik; jego już od wieków nie ma, a Ty nadal dobra żona.. ps. cieszę się że babci się udało.. wreszcie na siebie zwrócić uwagę.. pzdr. 🪐

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-30

...co zaś się tyczy Światła ,to tak ..raz jedyny zostawiłam w pośpiechu świecę na stole i teraz autor do końca życia będzie mi to wypominał.No cóż ..dyskusja z autorem to jak kopać się z koniem.
Pozdrawiam Ps.u babci cud ,był zawał i nie ma zawału ..cudowne uzdrowienie Chwała Panu!

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-30

Przepraszam bardzo ,w którym miejscu twierdzę iż utwór jest o mnie???
Który fragment tak bardzo mnie dotknął do żywego ? ano ten w którym autor mówi ,,wolałem najgłośniej o zniszczenie Ciebie .."oraz w dalszej części zwrot w wyrazie ,,odejdź" ..smutne to ...widzę że po czasie autor nieco zmienił dwie pierwsze linijki ,co nie zmienia faktu że nadal nie potrafię zrozumieć jak tak można ...:-(

Groschek^(*)

2025-04-30

Dzięki Staś! Obywatelka SS: W którym miejscu mojego wiersza czuję pani aż takie obrzydzenie i dysfunkcję swojego światła; ja potrzebuję konkretne cytaty by móc zacząć o czymkolwiek tutaj dyskutować - proszę zostawić z boku konkretne sceny z pożycia nie-seksualnego komentującej - wiersz nie opowiada o pani SS..

sturecki

2025-04-30

Bardzo dobrze, że napisałeś wiersz pod wpływem – bo prawdziwa poezja często rodzi się z buntu wobec pozorów i pustych słów. Twój tekst nie osądza, lecz ukazuje rozczarowanie i tęsknotę za autentycznością, nawet jeśli już poza strukturami Kościoła. To głos sumienia, nie wyrok. A skoro spotkał się z aprobatą – znaczy, że wielu czuje podobnie, choć nie każdy potrafi to ubrać w słowa tak trafnie. No i spotyka się z dezaprobatą, lecz to normalne w gąszczu ludzkiej różnorodności.

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-30

Ja nie aprobuje tego tekstu ,nie wiem jak możesz w ogóle w ten sposób o Nim myśleć i pisać:-((((

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-30

No właśnie ,jakie to przykre że Jezus ,ten który Jest ,który był i który przychodzi w dalszym ciągu albo jest nierozpoznany albo odrzucany ...tak nie powinno być .
Irytuje mnie że tak łatwo ludzie rezygnują z Sakramentów i nie ułatwiają do nich dostępu innym ,potrzebującym lub drwią kiedy człowiek tak poprostu ceni je najbardziej :-(..Czy znajdzie On tutaj choć jednego sprawiedliwego? Nawet dla jednej takiej osoby On idzie ,szuka wychodzi za człowiekiem na peryferia ,jak mówił Śp.Papież Franciszek.

Groschek^(*)

2025-04-30

Witaj! To wiersz napisany pod impulsem lektury za koleją kilku dziwnych tekstów na portalu, u których zainteresowanych jest mnóstwo, z dodatkowo wielką aprobatą, chociaż są one wzięte niejako prosto z pieca od Lucka. Teoretycznie nie należę już do żadnego Kościoła lecz wartości dobra i zła jeszcze rozpoznaję. I tu, w wierszu tylko o to chodzi - przeciwieństwo obietnicy J. Ch. że "tam - gdzie 2 lub 3 spotyka się w imię moje; ja będę wśród nich". Nikogo nie oczerniam, ani też nie osądzam - po aprobacie mojego tekstu widać wszystko.

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-29

Autor krzyczy w wierszu a mija babcia z rozległym zawałem serca krzyczy żeby przyprowadzono jej księdza z Komunią ,nie wiem czy doczeka na Komunię w szpitalu do rana :-( Irytują mnie takie tłumaczenia że jest po Spowiedzi przed świętami i że była przy Komuni w Niedzielę ..już prawie środa:-( Mam nadzieję że na gdy nie doczekam tego co babcia żeby w decydującej chwili zostać bez Sakramentów .
Wybacz moją prywatnę ale taka zbieżność z tytułem. Babcia bardzo kocha Pana Jezusa i Matkę Bożą.
Na temat utworu się nie wypowiem bo serce ściska z żalu że w ogóle tak można o Nim pisać:-(
Mądry Polak po szkodzie.

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-30

Przykro mi z powodu Twojego taty .😔
Pewnie już mu tam dobrze u Pana .🙏

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-30

Tak,pamiętam .🙏

Groschek^(*)

2025-04-29

na temat utworu: pamiętasz jak było z Somorą i Gomorą? tutaj test mniej więcej o tym samym z punktu widzenia szukającego sprawiedliwych.. kto pyta, nie..

Groschek^(*)

2025-04-29

gdy mój najukochańszy tatuś w szpitalu umierał to "uprzedził" mnie o kilka godzin - jechałem, ale nie zdążyłem; zrobił to dla mnie wiedząc, że "nosił" bym jego umierającą twarz jeszcze długo, długo przed oczyma.. 🙄

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-29

Czytam ,,krzyk"" a to nie jest choroba tylko nagły i rozległy zawał 2 h niedawno odwiozło ja pogotowie na sygnale ,może nie doczekać rana ,nie mam możliwości pojechać tam teraz a rano obowiązki ...czekają .
Dziękuję za dobre słowo .Pozdrawiam

Groschek^(*)

2025-04-29

słowo "szyk" oznacza określony porządek ustawienia - nie wiem którędy widzisz w powyższym tekście cierpienia Twojej babci; bardzo mi przykro z powodu jej choroby i ogólnego rodzinnego smutku - życzę wytrwania przy szpitalnym łóżku.. pozdrawiam

SYLWIA SUCHY^(*)

2025-04-29

moja*

Motylek78

2025-04-29

nie krzyknę
nie trzeba więcej
Twoich kamieni w słowie
przyjmuję pustkę jak ręce
co nie chcą trzymać Tobie...
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋

Groschek^(*)

2025-05-03

(odwróć proszę tel. w poprzek)

Groschek^(*)

2025-05-03

coverek (bez rewelków..) ☺️
nie krzyknę nie trzeba więcej
kamieni w twoich posłowiach
przyjmuję pestkę niezręcznie
w nadziei z serca przechować

Groschek^(*)

2025-04-29

witaj Agnieszka; dziękuję Ci za miłe słowa i zrozumienie mojej sytuacji - z perspektywy czasu (gdy emocje opadną) człowiek zastanawia się, czego właściwie chciał; w większości wypadków okazuje się, iż został uratowany poprzez "odebranie" na własne życzenie i od siebie samej kilku siniaków.. ale niczego nie stracił