Ma Rysia
jednorodzonego;
gdyż w tobie dziewczyno
nie ma cienia złego
ależ Panie dobry
przecie´m już wydana;
coś mi tu wyskoczył?
nieprzygotowana´m:
chciałabym prowadzić
życie po swojemu;
czemu mi przyłazisz?
trując czachę nie mym
jam´em Bóg prawdziwy
wszechogarniający;
przecie ci przyśniłem
co jest do roboty..
było Ci tu takich
przed Tobą bożyszcza;
każde'n obiecywał,
jako mnie wywyższy
Józek - twój przyjaciel
przyzwolił zdarzenia;
odsunie się na cień
nie będzie problemów
ależ Panie-Miłość!
toć my kochający.. 🥺
czemuż nam odbierasz
co dałeś bez końca?
ja Tobie, Marysiu.. 👀
ni czemu - nie każę..🐟
proszę was; rodzicem
bądźcie dla wydarzeń
epilog:
byłabyś ma(t)eczką?..
gdyby cię przed'prosił;
"kochać" dzieciąteczko,
co go ktoś nie w'znosił?
ps. info. dla niektórych kolegów: ja wiem, że tutaj aż się prosi napomknąć, że rzeczywiście w wigilię zwierzęta (i warzywa..) zaczynają mówić lub pisać ludzkim głosem..🙄 Wesołych Świąt! 3️⃣2️⃣1️⃣☺️
