Cham
Przy stole siedzi sam, nie mlaska
nie siorbie, żadne wielogłosie
już zapomniał jak się dłubie w nosie.
Krzyczy, że jest bardzo szczery
wskrośnowoczesny radosny i śmieszny,
a na pulpicie niech tańczą makareny!
Zawsze jest ważny, bogato się wżenił,
maski z siebie wykorzenił.
Białe rękawiczki- aktem to miłosiernym.
Podkradam? -Żebracze myśli- niewiernym.
Jest prawdomówny i wierny
dzbanów miłości pełny.
Jestem pan, bo nie cham.
Jeśli jest inaczej-
proszę skłam.