Rządzi nami pogoda w naszej części świata, zima przestaje być zimą, wiosna przechodzi od razu w lato, a święta owiane są tradycją. Ale są kraje, gdzie słońce mocno przygrzewa nawet zimą, tam się nie martwią o Boże Narodzenie w śniegu.
Nie wygramy z tradycją mimo racjonalnych przesłanek.
Sympatyczny wiersz!
Pozdrowienia!

Świetnie z poczuciem humoru, co mnie wcale nie dziwi, Twoje wiersze zawsze mają polot:) Serdeczności!

Kiedyś to się czekało na okres świąt... Teraz to tylko kolejny zwykły dzień. Nie wiem, może to dlatego że wszyscy urośliśmy? Dziś z kolei nasze dzieciaki się cieszą. W każdym razie - ja jestem przeciwny temu pomysłowi "uruchomienia" świąt BN. Wystarczy Wielkanoc. Ale humoreska przednia, mimo że to nie Dvoraka! :)

okres świąt,to wspomnienia lat dzieciństwa ,prawdziwy opis tych obecnych,pozdrawiam

Rozumiem przesłanie. Święta nie są takie jak kiedyś. Z drugiej strony bliskość nie zna dat, pozdrawiam:)

Może wystarczyłoby się przenieść w XXw, tam tak było. Nie lekceważono Mikołaja, był jeszcze Dziadek Mróz.

Ładnie pokazałaś swoje marzenia, trochę dziewczęce, co jest miłe.

Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia

Trafnie o tym jak ten współczesny świat przenosi święta już od jakiegoś czasu prawem komercji. I SI ma swoja rolę do odegrania pewnie w przyszłości będą takie rozwiązania. Bardzo ciekawe ujęcie tematu i wg mojej opinii zasadne.

No jeszcze tego w kinie nie grali! 😂 Ruchoma Gwiazdka jak satelita! 🤩 Nie kupuję tego...Przywykłam do tej daty z kilku powodów! 😃Ale wiersz- petycja bardzo ciekawy i z przyjemnością przeczytałam...Pozdrawiam Elu ciepło i dobrej nocy życzę 😊⭐🍀🤗

Ja osobiście już nawet nie czekam na święta
Jakoś po ostatnich całkowicie przestały mnie bawić a wręcz przeciwnie
źle mi się kojarzą
Ale wiersz świetny
Pozdrawiam serdecznie 🦋

niech więc renifery stoją w pogotowiu
choć dyspozycyjność dzisiaj jest zbyt droga
usilnie prosi się też o utrzymanie zapasów
wszelkiej maści świątecznych aromatów
choinki w sprayu dostępne po uprzednim
zalogowaniu się w dziale oczekujących
i ostrzeżenie - nie ma tam ochrony danych
przydziały udzielane są losowo
w czasie stosownym dla dyspozytorów
reklamacje rozpatrywane są w trybie
wstecznym z założenia niebyłym

Mnie Elu z roku na rok coraz mniej cieszą Święta, bo tak naprawdę cały ich urok jest w spędzeniu większej ilości czasu wśród Rodziny, natomiast obecne czasy, to niekończące się "latanie" po sklepach, kupowanie niepotrzebnych rzeczy, wyrzucanie jedzenia... A dla Dzieciaków znaczenie ma tylko Mikołaj oraz co i za ile przyniesie...
Zamiast chwili zadumy, duchowego zastanowienia, biegamy jak mrówki ze ... A... Dzisiaj mam jakiś smutaśny nastrój.

Pozdrawiam ciepło, a satyra w punkt! 5/6

Bardzo ciekawie i interesująco z tą sztuczną inteligencją ale to jednak nie przejdzie…
Tradycja nakazuje zachować dotychczasową formę świąt, nawet przy braku białego puchu
Pozdrawiam serdecznie :)

Co do świąt sprawy - wniosek ciekawy,
lecz nim pod głosowanie będzie przedłożony,
niechże i mój zostanie rozpatrzony:
może lepiej jednak nie mieszajmy w datach,
bo może się okazać już po kilku latach,
że rychło braknąć może zielonych choinek
z przyczyny prostej - wzmożonych wycinek;
bo Gwiazdkę raz w tygodniu będziem świętowali...
Bo czyż łatwo jest u nas coś wspólnie ustalić?!
;)
Ale mnie uruchomiłaś :))
Kłaniam się z uśmiechem :)

Dużo prawdy przekazujesz w wierszu... Pozdrawiam
serdecznie Elu:)

ja jednak zostanę przy takich świętach ...jak mi przodkowie świętowali ... wszelkie zmiany są tylko zaburzeniem piękna świąt ... pozdrawiam z przymrużeniem oka ...

W marketingu święta trwają na okrągło, jeno forma ozdób jest rotacyjna :-)

Ciekawa propozycja,tylko co się stanie kiedy już klimat zmieni się tak, że śniegu wcale u nas nie będzie? :)Nie wiem czy jest to realne, ale jednak dzisiejsze zimy to już nie są prawdziwe zimy, choć przyznać trzeba, że ostatnio trochę tego śniegu spadło. To chyba czas na święta :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Mnie się ten wniosek niestety nie podoba, Elu. 🤗😊 Data Święta musiałaby być ogłaszana prawdopodobnie na trzy dni przed nim. Meteorologia bowiem jedynie na trzy dni wprzód potrafi przewidzieć z w miarę poprawnym prawdopodobieństwem pogodę. Długoterminowe prognozy to jak obstawianie liczb w totka. To by znacznie podnosiło poziom stresu – szczególnie w rodzicach, którzy ogarnąć muszą jadło, stoły, PREZENTY itp.itd., bo przecież to jest w świętach najważniejsze... 😉 Natomiast zdecydowanie rozumiem Twoje poczucie humoru płynące z tego wiersza. 😊 Mnie jednak brak śniegu nie przeszkadza. Zdaje się też, że spora część globu 25.12 nie jest pokryta śniegiem z powodu odmiennego niż u nas klimatu. Oni mogliby więc postulować o więcej słońca w Święta.

A skoro już jesteśmy przy tematyce Bożego Narodzenia, to pozwolę sobie wspomnieć z wrodzoną powagą 🤣 kilka faktów. Może to kogoś zainteresuje.

Jak powszechnie wiadomo w rzeczywistości religii, wiary, obrzędów religijnych ważną rolę odgrywa symbolika. Również chrześcijaństwo korzysta z tego dobrodziejstwa. To oczywiście jest pomoc dla nas, ludzi, żeby nas to prowadziło do zgłębiania tajemnic, które trudno jest ogarnąć jedynie rozumem. Jesteśmy fizyczni, więc wykorzystujemy zmysły, by nas prowadziły w głąb tajemnic wiary. Znaki, symbole i gesty nie są istotą wiary, ale są sposobem wyrażania naszej relacji z Bogiem / bóstwem. Stąd też ta data 25.12 Kwestia stosunku dnia i nocy względem siebie, symbolika słońca i księżyca. To wszystko ma nas prowadzić do głębi. Natomiast na przestrzeni lat nauka pomogła nam określić fakty związane z Narodzinami Jezusa, który bezsprzecznie dziś uznawany jest przez naukę właśnie jako postać historyczna. I tak właśnie wiele, wiele lat temu (w 1603 r.) niemiecki astronom Johannes Keppler zauważył i zainteresował się ciekawym zjawiskiem, a mianowicie koniunkcją planet Jupitera i Saturna w znaku Ryb. Z czasem dookreślił, kiedy takowa koniunkcja mogła występować w czasie. Oczywiście gościa wyśmiano, bo posiłkował się zapisami jakiegoś rabina z czasów dużo wcześniejszych. Natomiast współczesna, tzn. XX wieczna nauka potwierdziła tezy Kepplera. Ustalono z pewnością, iż takaż właśnie koniunkcja Jupitera i Saturna miała miejsce w 7 roku przed Chrystusem. Wydarzyło się to wówczas trzykrotnie: 29.05, 01.10 oraz 05.12. Należy też dopowiedzieć, że w czasach, gdy rodził się Jezus, Jupiter uznawany był za symbol władcy świata, a Saturn za gwiazdę przypisaną Izraelowi. Nauka potrafi też wykazać, że 05.12. 7r. przed Chrystusem koniunkcja Jupitera i Saturna znalazła się dokładnie w połowie znaku Ryb o godz.16:38 i dokładnie wówczas światło padało na Betlejem. To wszystko nauka dziś potrafi doprecyzować. Stąd właśnie ów mędrcy tudzież magowie, a jeszcze ścisłej ówcześni astrologowie perscy potrafili podążać za światłem gwiazdy, by odnaleźć konkretne miejsce.

Tak więc nie tyle ważna jest data, kiedy obchodzimy Święto Narodzenia Jezusa, Syna Bożego, ale cała wewnętrzna, związana z wyznawaną wiarą głębia przeżywanej tajemnicy. Do niej właśnie podprowadzają nas przeróżne, piękne symbole związane z celebracją liturgiczną. Reszta (pajace przebrane za pseudo św.Mikołaja, światełka, tkliwe piosenki w marketach, sztuczny śnieg, wyższe ceny produktów w sklepach w grudniu itp.itd.) to tylko duperele około kulturowe. 😊🙃 Skądinąd one też czerpią swoją symbolikę niejednokrotnie z chrześcijaństwa, choć je bardzo mocno przeinaczają, a tym samym spłycają.

Moje pisanie to tylko taki wtręt pomiędzy Twoją satyrę, Elu. Mam nadzieję, że nie popsuję moim poważnym pisaniem tej odrobiny dystansu do rzeczywistości, który nam dziś podarowałaś. 😊 Pozdrawiam Cię serdecznie. Hej ho! 😊🙋‍♂️

Satyra a prawie wcale nie odbiega od realiów - w kwestii materialnej radości jak i niematerialnej.
Interesująco zapodane.
Z pozdrowieniem :)

Jestem za.
Pozdrawiam :-)

Wniosek popieram całą sobą! Ostatnio miałam podobne przemyślenia!
Świetny wiersz na początek tego dnia ✨

Popieram wniosek... Fajne, lekko i humorem jak lubię :)
Dobrego dnia :)