X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Jasza

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-01-05 08:51


Popatrz zima już.
Jesień zabrała barwne kobierce
i kasztanów szept poszedł jeszcze.

Sektor specjalny Zollenbau
czy pod drutami można śnić?
Ty, cichy, pracowity i pokojowy,
nie umiałeś w cieniu ojca żyć?

"Porucznika na marszałka nie wymieniam"
Słyszałeś- było ci wstyd?

I gdy śnieżnej Uszby zabrakło zachwytów,
nie udźwignąłeś tamtych zaszczytów.
Chmury gęstnieją nabrzmiałe z idei,
w chórach anielskich Agnus dei.

Tam brzmi Koronacyjna msza Mozarta,
czy ofiara z syna była tego warta?

Jakow Dżugaszwili (Jasza)

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
14 razy
Treść

6
10
5
4
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
3
5
11
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


klaks
klaks
2025-01-11
Bardzo poruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie


Annna2
2025-01-11
dzięki

Jastrz
Jastrz
2025-01-06
Nie mam dla niego współczucia. Wśród milionów ofiar ojca, on nie cierpiał najbardziej.


Annna2
2025-01-06
A mnie jest trochę żal( rodziców się nie wybiera).
Nigdy nie zaznał uczucia rodzica do dziecka.
Ale to co zrobił ojciec- z tego punktu widzenia też tak można.

Rosa
Rosa
2025-01-06
Poruszająco bardzo o tej historycznej postaci. Przeczytałam w zadumie...


Annna2
2025-01-06
dziękuję

Tadek1<sup>(*)</sup>
Tadek1(*)
2025-01-05
Mocne pytanie. Dobry wiersz


Annna2
2025-01-06
tak mocne
dziękuję

Moona@
Moona@
2025-01-05
Dzięki Twojemu wierszowi poznałam tę historię.
Pozdrawiam :)


Annna2
2025-01-06
pozdrawiam

maciejka
maciejka
2025-01-05
Nie znałam tego wydarzenia - dziękuję...


Annna2
2025-01-06
dziękuję

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-01-05
Intrygująca refleksja nad losem jednostki w kontekście historycznych przemian. Wiersz zatrzymał. Pozdrawiam w zadumie


Annna2
2025-01-06
nic się nie liczyło, i nikt- tylko ego tyrana
dziękuję

Waldi1
Waldi1
2025-01-05
pozwolę sobie ..za andrew ....pozdrawiam serdecznie ...


Annna2
2025-01-06
dziękuję

JaSnA7
JaSnA7
2025-01-05
Wiersz zatrzymuje i przepełnia smutkiem...
Pozdrawiam serdecznie....
5/6⭐️


Annna2
2025-01-06
dziękuję

Kazimierz Surzyn
Porusza serce, pozdrawiam Aniu.
6/5


Annna2
2025-01-06
dziękuję

Larisa
Larisa
2025-01-05
Tak było... fakt historyczny i dramatyczny zarazem.
Poświęcił własnego syna...
Przejmujący wiersz!
5/6.
Serdecznie pozdrawiam


Annna2
2025-01-05
Swoim polskim współosadzonym kolegom ( zaprzyjaźnił się z nimi)powiedział to stało się w Katyniu- dlaczego.
Starał się całe życie sprostać wymaganiom ojca- na próżno- nigdy dla niego nie był dość dobry
Dziękuję

mis
mis
2025-01-05
Wiersz mocno refleksyjny i też mocno dyskusyjny.
Pozdrawiam serdecznie.


Annna2
2025-01-05
dlaczego?
Myślę, że Jasza był raczej postacią pozytywną- nieszczęściem jego był ojciec

andrew
andrew
2025-01-05
W naszym świcie ludzkim ofiara ma zawsze sens. To, że świat istnieje i nie utopił się w źle, to zasługa ofiar wszystkich ludzi nie popuetahacych zła. Modlitwa, protest,tylko nie włączanie się w zło to są malutkie ofiary. Wszystkie bardzo ważne.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


Annna2
2025-01-05
tak, masz rację

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
2025-01-05
super są twoje wiersze historyczne Aniu
na pewno przejdą do historii poezji
czego ci życzę z całego serca i stawiam komplet gwiazdek


Annna2
2025-01-05
dzięki

JoViSkA
JoViSkA
2025-01-05
Bardzo refleksyjny temat do dyskusji nad siłą wiary i granicach poświęcenia...
Pozdrawiam Aniu


Annna2
2025-01-05
dziękuję

sturecki
sturecki
2025-01-05
Czy ofiara z życia dla idei może kiedykolwiek znaleźć usprawiedliwienie?
Wiersz to melancholijna refleksja nad losem Jaszy, zmagającego się z cieniami ojca, ciężarem historii i nieznośną presją zaszczytów. Obraz zimy i chłodnych chmur nabrzmiałych ideami staje się metaforą niewyrażonego bólu i zawiedzionych nadziei. Może w pytaniu o wartość ofiary kryje się głębszy dramat – o granice poświęcenia, które zacierają sens samej walki?

Roztargnięty
Roztargnięty
2025-01-05
Nigdy tego nie zrozumiałem. Ofiara z syna Bogu jaki i demonom, jak i Boga ludziom. Po prostu nie rozumiem. Wiersz zatrzymał na dłużej.


Annna2
2025-01-05
W konsekwencji nie doszło(w Biblii) do zabójstwa dziecka.
Bóg tylko chciał wypróbować siłę wiary.
Tu ojciec mógł uratować syna.
Padła propozycja wymiany na feldmarszałka Paulusa- nie zgodził się.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności