Bezsenność
zleciały się anioły,
gdy niczym z nieba grom,
zabrzmiał dzwon spiżowy.
Rozbłysła feeria blasków
w teatrze wyobraźni,
bo iskra wciąż błądząca
przyszła me myśli drażnić.
Zerwałem się z posłania
do stóp oblany potem.
Cóż to za wizje dziwne
kładą me sny pokotem?
I chodzę po sypialni
jak zwierz zamkniony w klatce.
Me nerwy na postronkach.
Mój umysł popadł w matnię.
Ta jasna iskra tchnienia.
Ten impuls wciąż błądzący,
gdzieś w trzewiach świata
przepadł zygzakiem skośnoprostym.
I mnie bez snu zostawił.
Ki czort to do mnie przysłał?
By się mym kosztem bawić,
by snów mych zniszczyć przystań.
Do stu tysięcy diabłów,
demonów i aniołów.
Na wszystkie bogi świata
wołam. I do wszystkich żywiołów.
Lecz cicha czarna noc
bezduszną milczy pustką.
Mój pejzaż snów kojących
beze mnie dzisiaj usnął.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: niebieski
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
A po drugie to (jak stało wyżej w wierszyku) spięcie w kabelkach miałem, po takiej akcji to w każdej kreacji o dwunastej w nocy wyglądam podejrzanie więc żeby się nie trudzić(bo nie warto) ubieram tylko szlafrok laczki i oksy (obowiązkowo) i mogę iść w miasto. Co do twojej babki jeśli ją kiedykolwiek widziałem to (nie obrażając jej) nie skupiłem na niej wzroku (prawdopodobnie nie dałem rady) więc nie zapisała się "złotymi zgłoskami" w mej świadomości.
Co do positivum to pan doktor mi odradził, stwierdził że lepiej jak będę brał negativum żebym nie biegał po ścianach (zwłaszcza że zdaża się laciem w co wdepnąć, wiesz jak ciężko malować ściany co kilka dni)
Miło cię było gościć wpadaj częściej, prowadzisz ciekawe dywagacje na temat tego co się dzieje ze mną podczas pisania, bardzo mnie to frapuje.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Mówi Ci to urodzony śpioch :)
Fajny wiersz.
Fajny komentarz.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
A w bezsenne noce idę zmarznąć na taras, działa, śpię potem aż miło 😁
Nie chwal nie chwal bo przechwalisz :D (no dobra trochę pochwalić możesz :) )
A no niestety ta bezsilność ciągłego znajdowania nowej pozycji albo to wstawanie bo jednak siusiu a to zegarek za głośno tyka a to telefon podładować bo zapomniałem a to może jakieś ćwiczenia (bo jak się zmęczę to może zasnę). Albo te gonitwy myślowe na tematy wszelakie różne i nie zawsze mądre
i to wyczekiwanie sekunda po sekundzie na ten ranek co nadejdzie jak kat.
Cieszę się w dwójnasób. Raz, że moje nocne perypetie przyprawiły kogoś o dobry humor. Dwa że choć jaki poemacik sensowny z tego wyszedł.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
W kwestii "me", poprę Ulkę. Generalnie nie mam nic przeciwko tej formie zaimka, ale tu występuje zagęszczenie raz w pierwszej i dwa razy w drugiej zwrotce.
W wersie:
Me nerwy na postronkach - można by zmienić np. na:
mam nerwy na postronkach.
Zwierza zamknij koniecznie literką "i":))
Pozdrawiam.
Tak tobie jak i Ulce dziękuję serdecznie za wyłapanie literówek.
Ja ostatnio miewam problemy ze snem a posiadanie aktywnego konta na netfliksie hbo i disneju nie pomaga wcale.
Podejrzewam i siebie proste przesunięcie doby wewnętrznej względem astronomicznej ale to niestety tak samo mecząca przypadłość.
Człowiek wierci się wierci. A do tego papieros za papierosem i nic a jak budzik rano zadzwoni to klapa i po ptakach.
I jak ta dętka miękki się snuję przez cały dzień.
Co do partykuły "me" przyjrzę się temu dziś może macie obie rację. A może nie, warto sprawdzić żeby nie było.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)
Trochę to "me" zgrzyta? Ale nie myśl, że jestem pępkiem świata :)) W końcu to twój wiersz.
i jeszcze literówka /jak zwierz zamknony w klatce/
Pozdrawiam
Co do partykuły "me" przyjrzę się temu(być może rzeczywiście za dużo tego tam napchałem).
Co do bezsenności to ostatnio przeżywam raczej przesunięcie się mojej wewnętrznej doby niż rzeczywiste problemy z insomnią. Nigdy nie zaobserwowałem u siebie wyostrzenia zmysłów spowodowanego brakiem snu ale wiem że nasze zmysły mają regulowaną czułość i na przykład gdy wzrok zawodzi to słuch i dotyk natychmiast przejmują prym(polecam w łóżkowych igraszkach zasłanianie oczu). Ale każdy człowiek przeżywa wszystko inaczej.
Na pewno bezsenność jest męcząca i daje w kość.
P.S. Tym pępkiem się nie przejmój, to ważna pamiątka po naszych narodzinach i bliskości z matką ;)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności