Twoje Wiersze - Mikołajki

Mikołajki

rymowany

2025-12-06 10:56

Nieskończoność prób.
Szlifowanie.
Nabieranie pewności.

Świadomość przepony.
Głębokie wibracje.
Trwanie w dźwięku.

Obojętnie, czy jest talent.

Praca z sobą pełna wdzięku.

Ile razy musi upaść

Przez porównanie.

Dziecko bez dłoni.

Schylić się po biały proszek.
Nim dorośnie, już skończony.

autor

aff^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

dawid own i^(*)

dwie godziny temu

Me Co Why Ki !

Bardzo intrygujący wiersz, a spodziewałem się tylko wierszyka w klimacie dzisiejszego dnia.

Serdecznie Pozdrawiam
6/5

Monia

dwie godziny temu

Talent to nie wszystko ciężka praca przede wszystkim pozdrawiam serdecznie 😉

aff^(*)

dwie godziny temu

Ja chodzę sobie x dzieckiem do takiej szkółki muzycznej. Talent to dziś takie bardzo rozdmuchane słowo
Pozdrawiam 🌼

sturecki

trzy godziny temu

Jeśli to mają być Mikołajki, to wygląda na to, że talent spadł z sań pierwszy – i od razu w biały proszek porównań. Z jednej strony jest mozolna praca nad sobą, a z drugiej – brutalny cios porównania, które potrafi człowieka złamać w pół.
A skoro tu talent mniej znaczy niż cierpliwość, a dziecko bez dłoni ma upaść przez cudze oczekiwania, to widać, że największe zło rodzi się z głupiej presji. Bo jak ludziom wciska się za dużo „musisz”, to nic dziwnego, że niektórzy kończą szybciej, niż zdążą dorosnąć.
6/5

sturecki

dwie godziny temu

Tak, dorośli jarają się czapką i dzwoneczkiem, a nie widzą, że dziecko chce zwykłego „posłuchaj mnie”. Mikołajki to często tylko broda, a potrzeby leżą obok, nieodpakowane.

aff^(*)

dwie godziny temu

To nieraz zaczyna się już w początkowym okresie edukacji, gdy dorośli ekscytują się mikołajkami często nie wiedząc lub ignorując prawdziwe potrzeby dziecka
Dziękuję pozdrawiam 🌞