Surowa wiosna
Niby wiosna jest w moim ogrodzie,
Ale jakaś surowa i zła.
W dzień bez kurtki nie można wychodzić,
A nocami wciąż snuje się mgła.
Dni są szare, a noce są ciemne.
Dniem i nocą zimno, spać się chce...
Ponoć gdzieś tam jest Morze Śródziemne.
Sam już nie wiem - czy wierzyć, czy nie.
Już nie chcemy - ty mnie, a ja ciebie.
Gry pozorów też nie chce się nam...
Nawet gwiazdom jest zimno na niebie,
Nawet księżyc... On także jest sam.
.