Proszę. Koncepcja była inna, a wyszło jak naturalny krzaczek. Tu odrost, tam łodyżka dookoła wietrzyk przystał. Była grudka, był aksamit; a ja nadal nie wiem za nic. Dziękuję Kochana Aniu za adekwatną ocenę remisową.
dwa krzesełka między ścianka
podczas przetrząsania z Anką;
cztery dwójki nie bez znaczne
z osią gdzie są kiedy zaczniesz
Oczywiście, choć sama widzisz, że nie jestem pewien, czy aż tak bardzo jedynie; dość nie bardzo aczkolwiek tylko dlatego bo mi go bardzo na codzień brakuje. A najbardziej szkoda jest mi słów, które (występując w wierszach) uśmiechały by się jak dzieciaki z opuszczonego przedszkola, gdy zapuka jednak do ich drzwiczek kolorowy Mikołaj. Jedyny język który kocham to nasz ojczysty.
Nie umiem skoncentrować się patrząc na Twój obrazek. Tekst został napisany pod inspiracją ostatniego wiersza Wisienki to najlepiej najpierw tam spojrzeć, a potem przypominając tamten spojrzeć znowu tutaj. 'Gardziel' to chyba o jakim borykaniu się z czymś może jest; skoro rodzina to może o odgadywaniu się 2ga osób związanych ze sobą, choć nigdy się o to nie prosili. Dzięki!
Przepraszam, ale za trudne dla mnie słowo. Na pewno coś we wnętrzu, o jakieś objętości lub czymś ograniczone, ale jeszcze sztucznie nadzwyczajne; hmm.. Pozostaje tylko pełna kapusta z cieniem pompy płynów - może i rzeczywiście zamierzenie było od autora szczere, a wyszło jak zwykle. Tutaj - czytając różnych autorów - tak szybko skaczemy z jednego kwiatka na drugi, gdy nawet po korze czasem trzeba się wdrapać na szczyt, że pędzi się czasem praktycznie na oślep wśród słabo kolorem błyszcząc niezauważalne świeczki prosto z Biedronki. Tyle zrozumiałem z Twojego komentarza. Dziękuję!
Ja do niego z pysznym obiadem ,dorsz na parze ,ziemniaczki ogórek zielony a on z szaty niszczy na które grosza nie dołożył :-(
Wybacz tak mi się jakoś żal obudził jak przeczytałam słowo ,gar""
Dzisiaj też ...umówił się dym wczoraj w mieście 7..15,myślę zabiorę się rano żeby nie biec piechotą.30 minut niemal.Jest 6.45 już wiem że nie wstaje ,biorę rowek ale takie zaspy że przejechać się nie dało i musiałam się wracać .To jest nauczka żeby nikomu nie wierzyć o sprawdza się powiedzenie ,,umiesz liczyć licz na siebie"" Jestem zła bo chciałam ....ten twój mat przypomina mi dzisiaj moja mała przegraną .Mogłam pobiec piechotą ale za 8 minut i tak bym nie zdążyła ...
Jak to zrobić żeby szach i mat zaserwować przeciwnikowi a nie że on mi ..
Masz jakiś pomysł ? Będę wdzięczna .
Utwór trudny ,zawiły bo i też opowiada jak sądzę o tym co trudne.
Dobrej soboty życzę .:-)
Czasem rzucając od niechcenia można trafić w dziesiątkę. Jeśli gra w cokolwiek umilą nam czas to zarówno zwycięstwo, jak i po rożkach nas kształtuje. Dzięki!
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.