mój kochanek
słowem szybko napisanym
w którym tkwi nieznana przyszłość
i bohater też nieznany
póki pióro nie zanurzy
się do głębi w atramencie
snując wersy czczych wynurzeń
z których historyjka będzie
obrazkowa na papierze
naznaczonym cierpliwością
krótkich myśli których szczere
słowa stają się miłością
pióra do lirycznej dłoni
która świat maluje z troską
i niezmiennie myśli goni
partyturą częstochowską
kto rozpoznał nuty w sobie
niechaj z myślą staje w szranki
ja przyznaję się nie powiem
pióro moim jest kochankiem
.
kiedy rozum mnie opuści
będę jak wiatr w polu wolna
nic mnie więcej nie zasmuci
wszystko będę mogła kochać
cały bezsens będzie rajem
nie znaczącym nic rysunkiem
gdzie kolory czart rozdaje
tracąc rozum zyskam ulgę
.