przyprawiony seksapil al dente
spotkali się w pachnącej bazylią spaghetterii
było lato gorące oni w cieniu oliwek i mięty
w ostrej czubricy szukali ochłody w veroni perle
przyszli osobno a wyszli razem
zaprowadził ją na wzgórze do domu pośród winorośli
ona codziennie gotowała miłość z domieszką chili
on ją pożądał i pieścił w oliwnej namiętności
w palącym słońcu pod niebem Toskanii
spijali soki ze szczepu sangiovese na tarasie domu
pełnego motyli i woni rozmarynu
wśród kłosów pszenicy durum tańczyli
on dziwnie wyginał i prężył swoje ciało
ona zaś bawiła się jego amorami
wciąż głodna nawijała nitki na widelec
wkładała do buzi i szeptała mało
raz biały sos carbonare spływał po jej licach
a raz krwiste bolonese jak wulkaniczna lawa
zadurzeni w ziołach prowansalskich
upajali się sobą niczym narkotykiem
ona zawsze al dente a on giętki
z nutką erotyki pecerino pancetty
parmezan cząber oregano
temperament włoski i miłosna uczta
do spaghetti z kroplą egzotyki