X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Andro-meno-pauza (05)

Wiersz Miesiąca 0
proza wierszowana
2021-07-10 17:10
„Starość to czas dawania. Jesteś jak jabłonka obwieszona jabłkami, które już tobie są niepotrzebne. Nieważne jest już rozmnażanie się, tylko żeby obdzielić innych tym, co masz i historiami, wspomnieniami, myślami.“

— Olga Tokarczuk


Kiedy przyjechałam na parking po samochód spojrzałam na dom. Usadowiony na solidnym fundamencie i z kamiennymi schodami robił wrażenie. Natomiast ciemnozielona roślinność z ubiegłego stulecia i okalające lewą stronę muru dzikie wino zatrważało tajemniczością.
Dobrze zadbany ogród i stara willa z lat siedemdziesiątych - wszystko z najwyższej jakości surowców budowlanych. Dziwne, że wcześniej tego nie zauważyłam.
Nagle otworzyły się boczne drzwi od gabinetu i wyszła para - ona z widocznym brzuszkiem ciążowym, on rozpromieniony jak młody Bóg. Skierowali się na parking w stronę zielonego Passata.
Podeszłam pod dwuskrzydłe podwoje i zadzwoniłam z niepokojem. Odskoczyły, weszłam stukając szpilkami. Doktorek siedział przy cholernie drogim biurku i wpatrzony w ekran uderzał w klawiaturę. Nawet nie spojrzał w moją stronę.
– Dobry wieczór! Przyjechałam po samochód – oznajmiłam stanowczo. – A przy okazji chciałam coś wyjaśnić! – Głos niósł się echem po pokoju. Dupek nie przerywał, tylko pisał. – Zaraz mnie szlag trafi! – wrzasnęłam zbliżając się do biurka. Zebrałam poukładane kartki i z rozmachem rzuciłam w górę. Rozsypały się po całym pomieszczeniu. – W przeciwieństwie do niego… – krzyczałam dalej, patrząc jak pisze.
Wreszcie wstał i spojrzał na mnie:
– Gabrielo, jesteś piękna jak się złościsz – rzekł i ukląkł na podłodze. Chodząc na czworakach, zbierał porozrzucane arkusze.
Zastygłam jak posąg.
– Nie przestawaj! – uniósł głos o tembr wyżej, ciągle klęcząc, odczytywał swoje zapiski.
Jezu, jaki niepojęty spokój. – Pomyślałam i usiadłam na podłodze obok doktorka. Zerknęłam na koronkę biustonosza i poczułam podniecenie. Pierwszy raz w takiej sytuacji pragnęłam, aby mnie ktoś wyrwał… Tu i teraz. Dlaczego nic się nie dzieje? Spojrzałam na moje sterczące pod sukienką sutki, a potem na Ambrożego, który właśnie podnosił się z kolan i zaczął układać te pieprzone kartki na biurku.
– I co, zostawisz mnie tutaj na podłodze… Nic nie zrobisz…? – jęknęłam. – Na litość boską, zrób coś… – zaczęłam prawie błagać, patrząc jak odłącza komputer. Potrafił rozebrać mnie wzrokiem, to pewnie potrafi też rozebrać mnie i pokochać!?
– Zbyt skomplikowana jesteś, Gabrielo – odpowiedział, jakby znał moje myśli i ruszył w moim kierunku. Nim doszedł, mozolnie zaczął ściągać z siebie koszulę i spodnie. Po chwili rozpakowywał mnie jak bombonierkę, aby móc zakosztować słodyczy.
– Nie kończ – szeptałam błagalnym tonem do jego ucha, muskając ustami policzek. – Wiem, że czujemy się staro, wiem, że nie potrafimy ukryć naszych zmarszczek i nadmiaru kilogramów, wiem, z jaką niechęcią patrzymy na swoje odbicie w lustrze… Ale wczorajszy dzień…
– Dosyć – zaskomlał. Z zamkniętymi oczami namacał kontakt i zgasił światło. Podał dłoń i zaprowadził mnie do sypialni.
– No i utknęłam… Z menopauzą na zawsze. – Westchnęłam.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


ZOLEANDER
ZOLEANDER
2021-07-11
Z przyjemnością przeczytałam :) serdecznie pozdrawiam


naskraju*<sup>(*)</sup>
2021-07-11
Z przyjemnością dziękuje za przeczytanie.

Pozdrawiam

sisy89
sisy89
2021-07-11
Wciągnęłam się w tę historię ale wygląda na to, że to już koniec?
Super się czytało.
Pozdrawiam serdecznie :)


naskraju*<sup>(*)</sup>
2021-07-11
Dziękuję za wciągnięcie się w tę krótka historię. Jeszcze zapraszam na ostatnią część jutro.

Pozdrawiam

Asteria<sup>(*)</sup>
Asteria(*)
2021-07-11
Wróciłam na skraj opowiadania :)
trochę dłuższy komentarz... od samego początku, zamiast skupić sie na kolejnych wątkach ja gdzieś w głowie robię rys, charakterystyke postaci :) Ambroży i Gabriela, to już brzmi jak z innej epoki, ale dla kontrastu dialogi między romansującymi, już bardzo teraźniejsze.
Oczami wyobraźni widzę dość wysokiego mężczyznę, o słusznej budowie i lekko szpakowatych włosach, ona, brunetka zaczesana do tyłu i wbrew pozorom oznak menopauzy, odważna w swych krokach...
Romans winien skończyć się happy endem, ale w środku życzę Gabrieli powodzenia z innym mężczyzną :))
wiem, wiem, nie można nic sugerować czytelnikowi, ani autorowi dalszych części opowiadania, ale musiałam to napisać :)
Pozdrawiam autora, czytających, komentujacych i gł. bohaterów, bo juz idzie się odrobinę przywiązać.


naskraju*<sup>(*)</sup>
2021-07-11
Tak, Gabriela jest mocną kobietą, jednak pozostawioną przez męża w jest trochę pokaleczona psychicznie. Tak romans pewnie zakończy się happy endem. Twoje sugerowane opisy postaci są jak na miejscu... każdy ma inny typowanie. Nie wiem dlaczego życzysz jej innego mężczyzny? Być może masz jakieś złe doświadczenia, sytuacje z jego profesją?
Jutro wrzucę ostatnią część i się okaże jak potoczyły się losy tych dwojga.

Pozdrawiam i dziekuję za czytanie.

BardzoBardzo
BardzoBardzo
2021-07-11
no tak on zimny ona gorąca

Pozdrawiam :)


BardzoBardzo
2021-07-11
zauważyłem i wstyd mi że tak w środek historii wpadam postaram się nadrobić zaległości w lekturze, choć nie obiecuję :)
A ten frywolny cytat z pewnej pioseneczki tak jakoś sam mi się napatoczył po przestudiowaniu utworu :)
Który nawiasem mówiąc ma swój urok i czar i pokazuje dość ciekawy epizod pary bohaterów, ich różnice charakterów i pasję z jaką to co ich dzieli w pewnym sensie ich ze sobą spaja
Cudne to było

naskraju*<sup>(*)</sup>
2021-07-11
Nie, tak! Obydwoje maja sporo ognia w sobie. To piąta część z całości.

Pozdrawiam i dziękuję.

zbiwito
zbiwito
2021-07-10
To nie może być koniec


naskraju*<sup>(*)</sup>
2021-07-11
Jeszcze jeden promyk czeka w myślach.

Pozdrawiam i dziękuję za czytanie


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności