X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Trzy przypowieści

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2024-09-22 11:04
Pisanie wiersza
jest jak budowanie domu,
z przedsionkiem, salonem
i sypialniami. Nie można zapomnieć
o garderobie, korytarzach,
przydałyby się też tajne przejścia
i skrytki, na wypadek,
gdyby trzeba było
ratować się ucieczką…

Pisanie wiersza
jest jak stwarzanie świata,
z obmyślaniem kształtów
dla kontynentów i oceanów,
rozmieszczaniem wysp szczęśliwych
i pustynnych wąwozów,
sadyb ludzkich i siedlisk
dla bestii…

Pisanie wiersza
jest jak wyruszanie na bitwę morską,
w pogodę niepewną,
gdy cel daleki i osnuty mgłą,
a galeon niezbyt sterowny
i nieco skrzypiący,
z przymałym zapasem
suszonego mięsiwa
i rumu…


autor
Jesteś Premium.
Dziękujemy!

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
15 razy
Treść

6
5
5
7
4
3
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
9
4
4
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


JoViSkA
JoViSkA
2024-09-25
Bardzo ciekawie... jednak w mojej przypowieści pisanie wiersza jest jak codzienna toaleta...oczyszcza umysł z nadmiaru emocji i wszystko układa na swoje miejsce :))
Pozdrawiam Kornelu i życzę udanej środy :)


Kornel Passer
2024-09-26
Zgadza się, ale jedno drugiemu nie zaprzecza... Pozdrawiam:)

Monika Larn
Monika Larn
2024-09-23
Każda z przypowieści moim zdaniem opowiada o pisaniu różnych wierszy, w zależności od nastroju, pomysłu lub patosu na poziomie tworzenia, powstają mniej lub bardziej udane struktury. Wiersze przemyślane i zbudowane misternie zgodnie z planem są wspaniałe. Lecz abstrahując od stopnia złożoności, struktury, pięknych fraz - najważniejsze, by Autor miał coś do powiedzenia :)
Pozdrawiam.


Monika Larn
2024-09-25
Podobno Lem powiedział, choć nie jestem pewna tego cytatu, że on sam nie ma wcale wyobraźni, lecz buduje świat ze słów. Jednak w jego przypadku był to kawał świata, z sensem, logiką i pięknem. W poezji lingwistycznej tego nie ma, to nie jest świat ze słów, to tylko piękne słowa. Dla mnie niewystarczające. Ja też podobnie ja Ty prawie zawsze piszę o czymś lub o kimś, staram się, by było o czymś ważnym lub o kimś istotnym. Jestem obserwatorką świata, ludzi i emocji, i uważam, że prawdziwy wiersz musi czytelnika poruszyć nie tylko pięknem i formą, ale trafnością, trudnością emocjonalną, wagą opisu. Co oczywiście nie zawsze się udaje, bo jest o wiele trudniejsze niż przefrazowane słowotoki. Nie mylić z wierszami abstrakcyjnymi, które uruchamiają wszystkie neurony i synapsy :) A co do zasysającego wiru, kapłanów i podążających za nimi poetów... Tylko idąc własną drogą tworzy się naprawdę.

Kornel Passer
2024-09-23
Muszę coś dopowiedzieć do twojego komentarza, który dotknął sedna rzeczy, a ja nieco zdawkowo się z tym obszedłem. Po trzykroć masz rację, gdy piszesz, że najważniejsze, by autor miał o czym pisać! To „o czym” jest decydujące i przeważa nad „jak”. W teorii literatury występuje pojęcie poezji lingwistycznej, czyli zjawiska, którego szczerze nie cierpię, a które opisuje poezję będącą podróżą w głąb słów i eksperymentów składniowo-słownych. Celem takiej poezji jest nie świat tylko język. Taka poezja ma swoich udających powagę kapłanów i kapłanki pochylone ze śmiertelnie poważnymi minami nad rozbiorem słów i zdań w wierszach o niczym. Trzeba się strzec, by nie wpaść w ich sidła, bo oni mogą cię przekonać, że poezja właśnie na tym polega. To właśnie dlatego doszło do śmierci poezji i powstania dzisiejszego zjawiska czytania wierszy wyłącznie przez tych, którzy piszą. Powstał taki zasysający w dół wir wciągający wielu piszących, który tym się charakteryzuje, że im głębiej jesteś w tym wirze, tym bardziej lingwistyczne wiersze tworzysz i tym większe zyskujesz uznanie u kapłanów słów o pustych desygnatach. Z całej siły starałem się temu przeciwstawić tu na tym portalu, czego dowodem sa same tytuły mich wierszy. Jak przelecisz moje portfolio to zobaczysz, że prawie wszystkie wiersze są o „czymś’ lub o „kimś”. Tyle mam na swoją obronę w tej sprawie. Mój wiersz, co teraz widzę wyraźnie, niestety nie dorósł do tego tematu i nie wykorzystał znakomitej okazji, by to wyrazić…

Kornel Passer
2024-09-23
W pełni się zgadzam. To próba porządkowania czegoś, co w założeniu jest żywiołem i nad czym do końca nie panujemy. Nasze pełne panowanie zaczyna się dopiero w ostatniej fazie, czyli obróbce. Też uważam, że najważniejszy jest wewnętrzny przekaz, a ten zależy od tego, kto ten wiersz pisze. Jak wiem, że mam do czynienia z kimś ciekawym i myślącym, ciekawi mnie, co chciał mi, jako czytelnikowi swojego wiersza, powiedzieć.

Wanda Kosma
Wanda Kosma
2024-09-22
Piękne przypowieści (w potocznym rozumieniu tego terminu). Poezja daje nieskończone możliwości kreacji i realizacji, jednak tym, co najbardziej, chociaż subtelnie, działa na czytelnika - jest klimat wiersza, który najczęściej utożsamiamy z odczuwaniem poezji. Pierwszą przypowieść odczytuję jako koncepcję i nadanie formy, drugą jako zapełnienie treścią, trzecia zaś wyraźnie współgra z klimatem pesymizmu egzystencjalnego, charakterystycznym dla Autora. I, tak odczuwam, dominuje nad wcześniejszymi. Pozdrawiam serdecznie.


Kornel Passer
2024-09-23
Dziękuję za komentarz, znakomicie utrafiający w sedno wiersza. Zdaję sobie sprawę, że poetyka tego wiersza polegająca na zastosowaniu "nieprzetworzonych" poetycko zdań zastosowanych w prostych porównaniach niekoniecznie Ci odpowiada, więc tym bardziej doceniam Twoją ocenę. :) Pozdrawiam.

ajw
ajw
2024-09-22
Coś w tym jest, ale nie zawsze i nie przy kazdym wierszu :)


Kornel Passer
2024-09-23
Gdy już napisałem ten wiersz, pomyślałem sobie, że coś za bardzo to wszystko ułożone i uporządkowane, a przecież proces twórczy jest tak nieobliczalny i czasem chaotyczny... Twój komentarz utrafia w tę właśnie moją myśl... Pozdrawiam:)

Jastrz
Jastrz
2024-09-22
Podoba mi się, choć nie podzielam Twojego zdania. Dla mnie pisanie wiersza jest jak zmywanie naczyń. Kiedy trzeba, to się to robi i już. Nadchodzi północ, za chwilę będę mógł wrzucić wiersz. Więc siadam i piszę.


Kornel Passer
2024-09-22
Ha, ha... oczywiście można tak spojrzeć. Czasem nadmiar teorii przeszkadza.. Pozdrawiam :)

la clamot
la clamot
2024-09-22
ciekawe koncepty a ja od siebie mogę jeszcze dodać że to jak uprawa ogromnego pola skazanego na kaprysy pogody

kłaniam się
wszystkiego dobrego


Kornel Passer
2024-09-22
Masz rację, ja też jestem przekonany, że proces twórczy przy pisaniu wiersza można ukazać poetycko na różne sposoby i za każdym razem odsłoni się nam coś nowego. Serdecznie dziękuję za komentarz.

Dagmara<sup>(*)</sup>
Dagmara(*)
2024-09-22
Wszystkie przypowieści o pisaniu wiersza jak najbardziej na tak.
Tak sobie myślę, która dla mnie najbardziej...i wymyśliłam , że pierwsza. Ale to tylko mój subiektywny odbiór.
Jak zawsze świetnie napisany i zmuszający do odniesienia się do swojego działania.(przynajmniej mnie).
Pozdrawiam serdecznie :)


Kornel Passer
2024-09-22
Planowanie rozkładu domu było moją zabawą z dzieciństwa i pamiętam, że najbardziej fascynowały mnie tajne przejścia i schowki, o których naczytałem się w jakiś zapomnianych dziś książkach o rycerzach i ich zamkach. Nigdy nie wiadomo jaka część wspomnień przyda nam się w dorosłym życiu. Serdecznie dziękuję za komentarz.

Sabina
Sabina
2024-09-22
Wierszować to przeciskać się przez ciasne przejścia między ulotnością a czuciem 🙂


Kornel Passer
2024-09-22
Poezja z pewnością wymaga "przeciśnięcia się przez ciasne przejście" jak napisałaś. Każdy z twórców inaczej definiuje to przejście, ale z pewnością nie są to szeroko otwarte wrota, które są w tym wypadku symbolem łatwizny. Serdecznie pozdrawiam:)

Larisa
Larisa
2024-09-22
Trzy przypowieści o procesie twórczym, jedna jest zależna od drugiej. Zupełnie jak trzy cegiełki w różnych kolorach. Pierwsza odpowiada za konstrukcję wiersza, czyli fundament (baza), druga daje pole do działania dla wyobraźni, emocji i serca (kreuje rzeczywistość , wyraża subiektywny ogląd), a trzecia oddaje głos talentowi. Wszystkie spaja umysł.
Każdy wiersz jest jak samotna wyprawa w nieznane w poszukiwaniu przyjaznych wiatrów, które pozwolą dopłynąć do brzegu... pod "banderą" weny...
Metaforycznie i refleksyjnie!
Udana próba wyrażenia procesu twórczego w wierszu.
Przemawia do czytelnika.
Serdecznie pozdrawiam


Kornel Passer
2024-09-22
Dziękuję za trafny komentarz. Jestem pewien, że na proces twórczy można też spojrzeć inaczej niż ja to zrobiłem w tym wierszu. Cały wiersz jest oczywiście metaforą twórczości poetyckiej, natomiast te trzy przypowieści przybrały konkretnie formę porównań. Mam swoją przydługą teorię na temat wyższości porównania nad metaforą, której oczywiście nie przytoczę tu w całości. Krótko rzecz ujmując, powiem tylko, że uważam porównanie za bardziej precyzyjną formę wypowiedzi poetyckiej niż metaforę i w tym sensie bardziej pasującą do mojej koncepcji poezji. Porównanie bazuje z reguły na analogii z realną rzeczywistością, wiec pozostaje bardziej pod kontrolą twórcy niż metafora. Porównanie odwołuje się do tego, co już znamy skądinąd i pozwala poznać to, co nieznane właśnie na zasadzie analogii, przy czym odbywa się to na tyle precyzyjnie, na ile pozwala na to trafnie dobrane porównanie. Serdecznie dziękuję za komentarz 😊

Odyseusz62
Odyseusz62
2024-09-22
Mi czasem wystarcza dobrze rozbity namiot i pogoda ducha.
Pozdrawiam z uśmiechem,


Kornel Passer
2024-09-22
Cóż, jedno drugiego chyba siebie nie wyklucza:) Wiersz mówi o procesie wewnętrznym, a że w namiocie ... jak najbardziej. Dziękuję za wpis :)

Annna2
Annna2
2024-09-22
Pisanie wierszy to taka wiwisekcja serca.
Dla mnie.


Kornel Passer
2024-09-22
Tak. Dlatego ciekawie jest przeczytać swoje stare wiersze, gdyż wtedy dystans pozwala nam na większe samopoznanie. Pozdrawiam:)

Monia
Monia
2024-09-22
Bardzo refleksyjne pozdrawiam;)


Kornel Passer
2024-09-22
Dziękuję za pochylenie się nad moim wierszem. Serdecznie pozdrawiam:)

sturecki
sturecki
2024-09-22
Kreatywny i metaforyczny wiersz, który doskonale oddaje złożoność procesu twórczego, porównując pisanie do budowania, tworzenia świata i prowadzenia niepewnej bitwy. To swoisty obraz artystycznej podróży, która prezentuje różne aspekty tworzenia wiersza.


sturecki
2024-09-22
Wydaje mi się, że dobrze wiemy jak powstają wiersze, co najwyżej nie możemy znaleźć odpowiednich słów.

Kornel Passer
2024-09-22
Dziękuję za trafny i jak zwykle rzetelny komentarz. Chyba każdy z nas piszących wiersze zastanawia się czasem na tym jak powstaje wiersz, zwłaszcza wtedy jak nic mu nie wychodzi.... Serdecznie pozdrawiam:)

Marek Żak
Marek Żak
2024-09-22
Jest też jak terapia, szukanie ulgi w zdefiniowaniu problemu, a bywa, że też próba znalezienia rozwiązania. Pozdr.


Kornel Passer
2024-09-22
Terapeutyczne działanie twórczości jest znane. Wydaje się jednak, że w tym bardziej sprawdzają się sztuki plastyczne, bo słowa mogą jednak mieć męczący wpływ na umysł. Dziękuję za komentarz.

Moona@
Moona@
2024-09-22
Podoba mi się takie porównanie!
Pisanie wiersza jest jak otwieranie oczu o poranku. Spoglądasz wokół, ciało* staje się słowem i widzisz, że jest dobrze ;)
Pozdrawiam Kornelu :)


Kornel Passer
2024-09-22
Oczywiście, że to poniekąd żywioł, nad którym trudno zapanować. Analiza przychodzi dopiero po zadziałaniu natchnienia, czyli tego pierwszego błysku pomysłu na wiersz. Serdecznie pozdrawiam. :)


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej

Jesteś Premium.
Dziękujemy!


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności