Carlo Crivelli „Madonna z Dzieciątkiem” 1480
Mucha
na balustradzie,
tłusta jak czarny wieprz,
który pokątnie
nażarł się na straganie
rozmaitości.
Czy to aby
nie sam Belzebub,
Mistrzu?
Władca Much i Komarów,
wypasiony
na weneckiej religijności
na pokaz?
Nic dziwnego,
że Niemowlę
jest niesforne i przestraszone,
a Madonnie spowitej
w kunsztowną
i mało teologiczną suknię,
ledwie udaje się
je utrzymać.
Gdy zabraknie wiary
i rozumu,
to właśnie muchy
usiądą na martwych ciałach
i zgniłych owocach,
a piękno
przechowają już tylko
weneckie szaty
i obrazy.
Są różne wersje Madonny z Dzieciątkiem tego Mistrza. Ten wiersz jest ekfrazą konkretnego obrazu , na którym obok Madonny z Dzieciątkiem, w lewym dolnym rogu obrazu, malarz namalował również wielką muchę. „Belzebub”-pochodzi od hebrajskiego zlepku słów „władca much” albo „władca much i komarów”.