Czarna Panna
A jedyne co przyszło to depresja przeklęta!
Coś mi sie zdaje, że Czarna Panna
W końcu mnie pochłonie jak przelana wanna.
Już było tak dobrze, już było spokojnie,
A dzisiaj w głowie obrazy jak na wojnie.
Już byłem na mecie, z gąską się witałem.
Lecz gdy "cześć" powiedziałem to się wyjebałem !
I pełen nerwów, złości, frustracji
Znów sie czuję jak to co spuszczam w ubikacji.
Mam leki, terapię i mam też wsparcie,
Więc czemu ta franca mnie gnębi uparcie ?
