Ostatni list
Piszę do Ciebie mamo
Bo jestem w rękach wroga
Nie będzie już tak samo
Bo tutaj nie ma Boga
To miały być ćwiczenia
A jest okropna wojna
Prawdziwa bez wątpienia
Noc była niespokojna
To wtedy mnie złapali
Kolega nie miał szczęścia
Głowę mu roztrzaskali
Gdy próbował podejścia
Pozdrów ode mnie tatę
Ja pewnie już nie wrócę
Opiekuj się mym bratem
Nie każ mu iść w onuce.
Teraz się rozpłakałem
Mój wiek ma swoje prawa
Tutaj się przekonałem
Wojna to nie zabawa
03.03.2022