Prawda; na nieuchronne nawet nie ma często jak się przygotować. Nawet jeśli wiemy, że coś nadejdzie, to i tak często siła, z jaką to następuje jest dla człowieka szokiem, czymś na co nie mógł być przygotowany.
Ten metaforyczny krzyk w Twoim wierszu odbieram jako potrzebę zauważenia, poszukiwania wsparcia lub oparcia, które jednak nie nadchodzi. Bagaż doświadczeń tych trudnych okazuje się zbyt ciężki dla podmiotu lirycznego, jedyną obroną pozostaje pozorna obojętność, a dowodem dalszego cierpienia - łzy. Przejmujący utwór.
Tak, czasem ten bagaż doświadczeń, tak jak napisałaś, jest po prostu zbyt ciężki. Ale właśnie karą lub konsekwencją jest zobojętnienie, zgaszenie w sobie wszystkiego, co niegdyś mogło przynosić radość albo co mogło pomagać tę radość odczuwać. W momencie, gdy człowiek traci wszystko, a nawet siebie zostaje... ciemność i pustka. Dziękuję za Twoją refleksję, pozdrawiam pięknie.
Gdy człowiek obumiera wewnątrz, na zewnątrz przybiera cierpienie schowane w kamiennej twarzy. Jednak spojrzenie zawsze zdradza iskrę nadziei, że kiedyś powrócą zmysły, a słone łzy rozświetlą życie. Uśmiercenie się w życiu jest zawsze aktem osamotnienia.
Otóż to. Myślę, że w każdym "martwym" człowieku za życia jest coś, co może go jeszcze poruszyć do tych łez jak np wspomnienie odległe, zakopane gdzieś na dnie serca, a którego nie da się wyprzeć za żadne skarby. Zgadzam się również z aktem osamotnienia, ale często też taki człowiek... sam sobie tego nie zrobił. Często to działanie innych ludzi, choć pewnie są przypadki, gdy przez złe decyzje człowiek za swój los jest sam odpowiedzialny w 100%. Dziękuję za Twój komentarz.
Fascynuje mnie wieloznaczność tego utworu...
Zgadzam się z przedmówcami.
Ponadto odczuwam to jeszcze jako kolejne fazy reakcji na daną sytuację/dane wydarzenie.
Od gniewu, złości, niedowierzania wręcz poprzez żal do udawanej obojętności, którą demaskują łzy....
Wiersz jest świetny w formie, emocjach i temacie!
Serdecznie pozdrawiam i zostawiam swój przydział gwiazd :))
Dobrze odczytujesz ten wiersz. To poniekąd właśnie takie fazy, które oczywiście nie zawsze mają miejsce, ale są przypadki, gdy tak to mniej więcej wygląda. Pięknie dziękuję za tak miłe słowa uznania. Aż chce się pisać dalej. Serdecznie pozdrawiam, i za gwiazdy też dziękuję!
skojarzyło mi się z człowiekiem na detoksie , straszne przeżycie - może właśnie w tym momencie taki człowiek odbije się od dna i zacznie żyć od nowa, albo na zawsze utonie
Wiersz można raczej interpretować na kilka sposób - ten, który podałaś też tutaj pasuje. I podoba mi się, że wzięłaś pod uwagę dwie opcje przy "wracaniu" do życia. Nie zawsze jest to szczęśliwe zakończenie. Dziękuję za Twój komentarz.
Śmierć za życia jest najgorsza. Kiedy człowiek przeszedł zbyt wiele, nie umiejąc sobie prowadzić z tym, co go spotkało może stać się takim posągiem, bez uczuć, bez emocji, obojętnym na wszystko wokół. Niby żyje ale to już wszystko jedno bo on jest obok wszystkiego. Nie chcę przeżywać, cierpieć.
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Basiu ,z różnych powodów człowiek może być w takiej tragicznej sytuacji.
jeżeli przeżyje to na pewno będzie silniejszy .Pozdrawiam serdecznie Irena
Dziękuję Tobie Basiu i w pełni się z Tobą zgadzam . Człowiek słaby psychicznie , bez motywacji do życia może się poddać.
Na pewno wiara czyni człowieka mocniejszym i z pewnymi zasadami . Dziękuję , polecam się na przyszłość i pozdrawiam serdecznie Irena
Takie sytuacje mają dwie drogi: albo można stać się silniejszym tak jak napisałaś, albo nie udźwignąć ciężaru i się poddać. Którą drogą człowiek pójdzie? To już zostawiam do przemyślenia każdemu z osobna. Dziękuję za odwiedziny, Ireno, cieszy mnie, że czytasz moje wiersze.
" Co nas nie zabije, to nas wzmocni"- stara prawda zamknięta w przysłowiu. Potrafimy wiele wycierpieć, nawet jeśli wydaje się, że człowiek już więcej nie udźwignie, to dźwiga. "I tylko słone ślady
na kamiennej twarzy
zdradzają, że
ten człowiek
jeszcze żyje."
Wiersz pełen prawdy o życiu. Pozdrawiam :)
To przysłowie jest dobre, choć gdy o nim myślę i staram się je dopasować do różnych sytuacji... to nie zawsze da się iść tym tokiem. Czasem człowiek gaśnie od środka, i w dalszym życiu zostaje mu jedynie powłoka ukrywająca tę pustkę. I tak oczywiście dziękuję za Twój komentarz, miło mi bardzo, że podsumowałaś mój wiersz takim ostatnim zdaniem. Pozdrawiam!
Och, mam nadzieję, że to był pierwszy naleśnik, bo ten to zazwyczaj jest spisany na straty. Dziękuję za to odczuwanie Twoje, tylko wiesz, nie przesadzaj, żebyś nie posmutniała zbytnio. Pozdrowienia!
smutno... ciągle smutno i myśli moje się kłębią ... widzę te obrazy i buntuje się moje serce ... by przywalić u pięścią ... najlepiej na śnie... gdy dobrze będzie spał ..a gdy otworzy oczy... żeby obleciał go strach ...że z Tobą nie wygra i że to mogła być jego godzina ostatnia ...
Ból jest odporny raczej na takie groźby czy sposoby.
A, że smutno to nic nowego - w takich wierszach czuję się najlepiej.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za obecność.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.