Jedno ciało
Kiedy ją pierwszy raz ujrzałem,
W mym sercu światło ktoś zaświecił,
Lecz wtedy jeszcze nie wiedziałem,
Że będzie matką moich dzieci.
Gdy była przy mnie, pęd powietrza,
Sprawiał, że ze mną coś się działo.
Szczuplutka, skromna blondyneczka,
Stworzyła ze mną jedno ciało
Pan Bóg posklejał nasze losy,
Jesteśmy razem już lat wiele.
Chociaż bywają życia ciosy,
Pozostajemy w jednym ciele.
Małżeństwem ciało to się zowie,
A ciało, przecież kocha człowiek.
GrzesioR
16-09-2022