Jack the Ripper
rozłażą się w szwach pomagam więc
dziwkom odejść
z zaułków Kijowa czy też
Whitechapel
taki ze mnie przemiły Puchatek
myślicie że cierpią
a cóż dopiero ja
dawno rozczłonkowany
nienawidzę szarości
bełtam więc bury kogel-mogel
żeby wyciągnąć czerń
i czystą biel z ponurej entropii
przepędzam chmury jak baranki
zanim powiedzą - bee
w milczeniu owiec
dlatego rwę i pruję
na strzępy
niczym "aruspex " odwrócony augur
wywalam flaki
by z nich wróżyć
próbuję poskładać na nowo
wpychając we własne trzewia
przepowiedziane słowa
najpiękniejsza prostytutka
Ukrainka bodajże
szczupła blada z licem ukrytym
w kapturze
szczerząc się nieszczerze
olała mnie i zostawiła żywcem
bez miłości
а я такой милый Винни-Пух
хотя теперь я держу косу
ревниво
Я путешествую по зарослям
Stumilowy Las
by w jej imieniu
z litości
odbierać życie Niespełnionym Baśniom