Proca
Rzucajmy kamieniami w samoloty szybujące w kosmosie,
Deszczem suszmy głowy, słowa ukryjmy w spojrzeniach,
Posprzątajmy ten świat utopiony w chaosie,
Pochłońmy ogień i oparzmy się puchem zimowej pierzyny,
Wędrujmy do gwiazd niczym mali astronauci,
Ruszajmy pociągiem zdań przez poetyckie koleiny,
Ucieknijmy nim nam los zdanie narzuci.
Walczmy na słowa jak rycerze królewskiego stołu,
Zbudujmy wielką procę, nią wystrzelimy się na księżyc,
Tam wpadniemy do najjaśniejszego dołu
I pochłonięci marzeniami będziemy żyć.
Łapmy się wzajemnie garściami, łzy chowajmy w kieszeniach,
Miłością zaprzątajmy głowę, uczucia utkajmy w spojrzeniach.