Piękny wiersz, porusza. Dopóki karmimy się nadzieja, nic nie jest stracone. Czasem mamy wrażenie, że ciągle się topimy, upadamy, a to tylko kolejne stopnie w drodze do czegoś. Ból i smutek też jest potrzebny.
Pozdrawiam serdecznie :)

Smutny wiersz , ale rozumiem pisze się wiersze też po to , by emocje miały swój "drugi dom"! Borykasz się z wieloma problemami i one jak te wodorosty oplatają przyznaję, że to bardzo sugestywna metafora! Trudno udzielać rad! wiem też z własnego doświadczenia, że nie raz muszę podzielić się z innymi moimi przemyśleniami, czy wprost powiedzieć o pewnych sprawach, mając świadomość, że nikt ich za mnie nie rozwiąże. Zawsze czytam Twoje wiersze, nie raz namawiam do napisania " czegoś ładnego", tak dla oderwania myśli i sprawienia przyjemności innym!
Serdeczności jak zawsze:)⭐

Poruszający wiersz o samotności, taki ze środka,
ciekawe porównanie z wodorostami, które wygrzebują się mułu,
podkreślenie życia jako niejakiego, bez sensu itp.
Wiem, że to truizm, ale msz warto wychodzić jak najwięcej do ludzi,
jeśli zdrowie pozwala, to może zatrudnić się gdzieś, choćby na pół etatu,
z pewnością nie należy ulegać destrukcyjnym myślom,
a jeśli sam nie możesz sobie dać z tym rady, to może warto zwrócić się
do kogoś, kto pomoże, no chyba, że Autor to nie peel...
Msz jesteś bardzo fajną, szczerą osobą, na dodatek daleko Tobie do staruszka,
gdzieś w jakimś komentarzu napisałeś, że masz 50 +,
zatem wiele przed Tobą, tylko musisz w to uwierzyć,
ja już jestem stara i trochę schorowana, baba,
ale Ty, młody człowiek, powinieneś poszukać młodej dziewczyny
np. w wieku30 - 40 lat, ale to samo się nie zdarzy,
trzeba wychodzić jak najwięcej z domu.
Za moment będzie ciepło, bardziej będzie się chciało przebywać
poza domem, bo bycie w domu w 4ch ścianach,
może być przygnębiające, widzę, że Tobie ono nie służy.
Dobrej nocy życzę, Pituś.

Pozdrawiam Cię serdecznie, a wiersz mi się podoba,
bo jest pełen emocji, bez patosu, ale je czuć,
nawet bardzo, dobrej nocy życzę Pituś.