Przetrwała jego ulica
Przetrwał pomnik w Płocku
Nie zburzono Pałacu Kultury
Pozostanie z nami i Broniewski

Poeta buntu
Płomienny bard
Poetycki Che Guevara
Pisze Marsylianką
Pisze Odą do młodości
Pisze własną krwią

Liryk i rymer znakomity
Pisze ściśniętym gardłem
Wersy przeplatane
Długie i krótkie urwane

Alkoholowa legenda Broniewskiego
Poemat o Stalinie napisany
W trzydniowym ciągu alkoholowym
Władek Broniewski
Polak, katolik, alkoholik,
Człowiek którego zżarła wódka
Który pracuje na własną zgubę
Jak mówili jego wrogowie
A po śmierci Anki
Picie już do dna, jeden litr dziennie
Wlewał w siebie wódkę i wył.

Siedem lat w wojsku
Wojsko- panny i romanse
Wszystkie wojenne kochanki
Tryper w końcu i Virtuti Militari
Za wojnę polsko-rosyjską

Na Łubiance stracił wszystkie zęby
Bydlęcym wagonem wieziono go po Rosji

Po powrocie do Polski
Zaprzęgnięty w służbę komunizmu
Nadworny poeta PRL-u
Dostał willę i samochód
Dla cielca, dla wódy dla próżności poetyckiej
Dla komunistycznych miraży
Jego los jest sprawą jego sumienia
Nie mógł przewidzieć
Że parowóz dziejów wykolei się w Polsce
Na drogach Solidarności
2022-12-15