dzień dobry
drugiej strofy bo i po co
jestem obcą ci kobietą
której się głupoty kocą
nocą kiedy księżyc ziewa
a czerń z gwiazd uwija wianki
rozrzucając między drzewa
srebrno - bure kołysanki
dla kochanki i kochanka
co się w trzeciej strofie mieści
taka mała niespodzianka
tej króciutkiej opowieści
dziwnej treści i bez sensu
jeśli nie wiesz o kim mowa
w czwartej strofie tkwi konsensus
że poezja to są słowa
mowa czasem niesłychana
że wręcz lepiej jej nie czytać
proszę pani . proszę pana
puentą pragnę was powitać
i nie pytać się dlaczego
szóstą strofę okiem śledzisz
wszak nie czytać miała/e/ś tego
co mi w głowie czasem siedzi
.
noc samotną jest dziewczyną
w sukni z gwiazd tańcuje w pełni
pana który z dumną miną
bywa wierny i niewierny
bo się czasem zapomina
i z porankiem flirt uprawia
noc spać idzie z smutną miną
by tęsknotą się napawać
za tym co jej wciąż ucieka
choć czaruje go swą suknią
i tańcuje w niej zaciekle
chociaż bywa tak samotną
hej!