drzwi do tajemnych przejść
nieraz zrywam się do ucieczki
w lustrze snów dostrzegam
jak boso biegasz po łące
w swojej zwiewnej sukience
utkanej z porannej mgły
skrzypiące drzwi pozamykały usta
wspomnienia skruszone jak chleb
bronią się przed czerstwym wzrokiem
uprawiają pustkę na ziemi twego serca
na brudnej ulicy pod obcym niebem
pozostanę piaskiem w twoich dłoniach
przesypywanym z ręki do ręki
niczym klepsydra minionego czasu
młyńskie kamienie jak stare żarna
spękane podmuchami wiatru
z litości nie mówią o śmierci
połyskują w ciemności
kiedy przychodzisz
po swoje ziarno
noc plącze zmysły czarną kokardą
sznurem owija opuszczone dusze
w martwych i oziębłych ciałach
wiem, że nie zamierzasz mnie ranić
czasem leżę już martwy bez ruchu
i tonę w studni zapomnienia
na otwarte, krwawiące rany
przykładam moje wspomnienia
i niezapomniane widoki
z twojego tarasu
obracam się na drugą stronę
gdzie kamienne korytarze
ciągną się bez końca
jak smutna opowieść
o rozdartym sercu
i skradzionych łzach
które drążą skałę
mój świat ukryty w twoich oczach
z wodospadu słonych łez
spija krople martwych spojrzeń
w oparach niedomkniętej trumny
lekkiej jak powietrze
strugi deszczu uchylają drzwi
do tajemnych przejść
przez które wchodzi
i wychodzi śmierć
za każdym razem
kiedy się do mnie zbliża
na jej twarzy czuję
twój delikatny
uśmiech
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
A jako że zawsze bardzo zwracam uwagę na formę i warsztat - znowu muszę (i czynię to z prawdziwą przyjemnością) pochwalić Twoje przenośnie i inne środki artystyczne :)))
Majstersztyk ! :))
Gwiazdki już poleciały :))
Dobrego dnia Ci życzę i czekam na kolejne poetyckie cuda :))
Ja to mogę jedynie sandały za nim nosić i niegodzien nawet jestem zapytać czy miał wyrobioną kartę pływacką
Bardzo dziękuję za miłe słowa i ten gwiezdny pył, którym nie ostatnio obrzucasz :))
Pozdrawiam wieczornie
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności