X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

trzecia warstwa snu

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2021-07-16 17:27
w pierwszej warstwie snu
migotliwe zdjęcia niby znani ludzie
przekształceni w dziwne i niepewne zjawy
mijają przelotni nierealni w ciszy

druga warstwa snu znika w świadomości
freudowska pomyłka zaburzenie duszy
muska lekko umysł a w swojej lekkości
pamiętana krótko odejdzie w niepamięć

w trzeciej warstwie snu mieszkasz razem ze mną
śmiejesz się gdy zechcesz jasno i klarownie
widzę to jezioro gdy płyniemy łodzią
w miejscu którego nie ma ale znam je dobrze

zasnęłam i obudziłam się dziś we śnie
po raz kolejny oglądając znane krajobrazy
myliłeś się Emanuelu to nie żadna rozmowa
tylko świat z naszych myśli przypadkiem się objawił

autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Kornel Passer
Kornel Passer
2021-09-17
Niezwykły wiersz . Zawsze twierdziłem, że poezja dobra to taka , która ma również walory poznawcze. Czytam i nie mogę się nadziwić, jak bardzo Twój wiersz rozjaśnia mi moją osobistą ocenę Swedenborga! A więc jego sny na jawie nie muszą być ani objawem szaleństwa, ani tym bardziej świadomego oszustwa ( w to akurat zresztą nigdy nie wierzyłem), ale po prostu jego pomyłką w odczytaniu sposobu w jaki objawiły się mu jego własne myśli na tematy eschatologiczne. Rewelacja i nadaje się na jakąś szerszą pracę krytycznoliteracką. W żaden sposób nie zmienia to mojego zafascynowania jego "wizją" zaświatów , która jest według mnie najbardziej logiczną wizją nieba i piekła, z pośród tych z jakimi się spotkałem. Niepokojące jest to, że jest to herezja w stosunku do ortodoksyjnego chrześcijaństwa. Pozdrawiam.


Kornel Passer
2021-09-23
Kluczowe jest ostatnie zdanie z Twojego komentarza. Jeśli spojrzymy głębiej w to, co o człowieku objawia Pismo święte, to okaże się , że wszyscy jesteśmy grzesznikami. Paweł Apostoł pisze "Mie ma ani jednego sprawiedliwego". W najgłębszym sensie wszyscy przed Bogiem są źli i żeby stanąć z Bogiem twarzą w twarz, potrzebują zbawienia , które Biblia rozumie w specyficzny sposób. List do Rzymian mówi o "usprawiedliwieniu", które raczej należałoby rozumieć jako "uczynienie sprawiedliwym" przez wiarę Chrystusa, a konkretnie w jego zastępczą śmierć. . Dosłowny tekst wyjaśnia , że Bóg "zalicza" (dosłownie z greckiego :księguje) ludziom wierzącym ich wiarę jako sprawiedliwość. W ten sposób opisywane jest swoiste "przemienienie" prze które przechodzi człowiek, gdy uwierzy w Chrystusa i w jego zastępczą śmierć. Tak więc grzesznik , który oczywiście tego szczerze pragnie, wchodzi w rzeczywistość niebiańską i spotka Chrystusa, mimo że jego życie nie było doskonałe. Wizja Swedenborga zakłada , że człowiek idzie w zaświaty zgodnie ze swoja miłością i tym wektorem, z który tej miłości-woli wynika. Jeśli więc ma w sobie nieprzemienione i skażone pragnienia , to nie ma od nich ratunku , bo one go dalej zaprowadzą w odpowiednie miejsce. W ten sposób wielu pobożnych i cnotliwych ludzi ogarniętych np pychą , której oczywiście nie widza , trafi do całkiem smakowitego piekła. Nasze grzechy są często niewidoczne. Swedenborg jest dla mnie wyzwaniem, ale też wyzwaniem jest przesłanie chrześcijańskie, które tez zasługuje na badanie.

Monika Larn
2021-09-23
Tak, ale z drugiej strony u Swedenborga wszystko wypływa z naszej świadomości. Można by więc założyć teoretycznie, że jeśli ktoś naprawdę żałuje swoich uczynków, doznaje swoistej autopsychoterapii więc jednak będzie w niebie, nie jako w kontynuacji złego życia, ale w jego wersji naprawczej. Jednak to zawsze jest pułapka, bo przecież zazwyczaj ktoś zły nie stanie się dobry z dnia na dzień, co burzy też trochę idyllę zbawienia. Bo załóżmy, że morderca psychopata żałuje na łożu śmierci, doznaje zbawienia, ale czy po drugiej stronie zmieni się jego psychopatyczny charakter, czy będzie już święty? Jak zniesie inny rodzaj życia? Tu dochodzimy do tego czym dla ludzi jest raj, a czym piekło. Czy gdyby się spełniły wszystkie nasze marzenia, bylibyśmy szczęśliwi? W chrześcijaństwie jest łatwiej, bo łaska boska załatwia nam wszystko, resetuje poziom. Tylko czy dla grzeszących na ziemi, którzy dostąpią zbawienia, rajem będzie sama obecność Boga??

Kornel Passer
2021-09-22
Znaleźliśmy się w centrum problemu "Swedenborg a chrześcijaństwo", więc pociągnijmy temat. Wyobraźmy sobie , że wizja Swedenborga jest prawdziwa i zastosujmy ją do pewnego szczególnego przypadku. Otóż jest sobie ktoś , kto kto niestety nie jest przykładem świętości. Życie jego jest pełne moralnych upadków. Gdzieś tam w głębi duszy chciałby prowadzić lepsze życie , ale nie udaje mu się. Mówiąc językiem Apostoła Pawła "czynię nie to dobro, które chciałbym czynić , ale zło ,którego nie chce , czynię" ( List Pawła do Rzymian 7:19). Taki człowiek, oczywiście strasznie upraszczając, przy zastosowaniu logicznej wizji Swedenborga trafią do piekła ludzi którzy "chcą , ale nie mogą " albo "nie chcą , ale muszą". I powiem Ci , że nie do końca mnie to uszczęśliwia, ale oczywiście prawda nie musi być po to by mnie uszczęśliwić. A co na to chrześcijaństwo? I tu okazuje się , że ono ma coś , czego nie ma u Swedenborga. To coś to ; Łaska! Dzięki Chrystusowi i jego odkupieńczej śmierci , ten nieszczęśnik z mojego przykładu dostępuje Nowej Ziemi , na której już "chce i może". U Swedenborga nie ma łaski jest tylko sprawiedliwa odpłata. Mógłbym to bardzo rozwinąć , ale nie ma tu na to miejsca.

Monika Larn
2021-09-22
No tak, chrześcijaństwo opiera się na męce na Krzyżu i odkupieniu, co w starciu z logiką w kontekście miłującego Boga w ogóle dziwnie wygląda. Zresztą nie był to jedyny akt poświęcenia wszystkiego dla innych, z podobnymi sprawami mamy do czynienia do tej pory. Na przykład jeśli się przyjrzeć przypadkom opętania, to można odkryć podobny mechanizm. Nie wiem, czy znasz sprawę egzorcyzmów Anne Lise; ona twierdziła bardzo poważnie, a była głęboko wierząca, że to Matka Boska sprowadziła na nią to cierpienie (opętanie), bo na świecie jest dużo zła i potrzeba nowego odkupienia. Więc jest gdzieś w ludziach ta potrzeba "odkupienia", poświęcenia życia w torturach, niesienia Krzyża za innych. Lecz choć jest to istotą chrześcijaństwa, zawsze budziło to we mnie sprzeciw wewnętrzny, bo dlaczego ktoś miałby cierpieć za innych, za mnie. To właśnie jest nielogiczne. Zgodnie z wizją Swedenborga sami odpowiadamy za siebie, jesteśmy kreatorami, co oczywiście jest samo w sobie myślą heretycką, ale kurczę, jaką logiczną. On z jednej strony wydawał się wierzyć w głęboko, mistycznie, ale dopatrywał się duszy w intelekcie, we własnej osobowości, wnętrzu, a nie w Bogu i to również stanowiło clue herezji. Nie sądzę, by on sam uważał, że jego poszukiwania czy też wizje są heretyckie. Uważał, że są prawdziwe. Więc oczywiście był heretykiem w świetle chrześcijaństwa lub nowym prorokiem, gdyby je zmodyfikować (czyli powstaje nowa religia). Niemniej... ja właśnie myślę podobnie, pewnie sama jestem heretyczką. Więc tak, lekko nie jest :)

Kornel Passer
2021-09-21
Sprawy ostateczne są właściwie jedynymi sprawami, które mnie tak naprawdę interesują , mimo że moja paradoksalna i sprzeczna wewnętrznie osobowość domaga się różnych straw. Nie ma więc dla mnie pojęcia "za daleko" w tym temacie. Zgadzam się, że opisy Swedenborga dotyczące zaświatów są najbardziej logicznymi opisami tej sfery. Tylko jest wtedy jeszcze jeden aspekt, który trzeba wypowiedzieć. Jeśli zgodnie z wizją Swedenborga , każdy "idzie tam gdzie tak naprawdę chce", to po co śmierć Chrystusa na krzyżu i jakie jest znaczenie zbawienia? Przecież wtedy zbawienie , które dokonało się dzięki zastępczej śmierci Chrystusa traci sens. Ewangelia Jana 3:16 "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna jednorodzonego swego dał, aby każdy kto w niego wierzy , nie zginął , ale miał życie wieczne.". Krzyż przestaje być bramą do Nieba . Piszę to po to, by pokazać, że herezja Swedenborga w stosunku do chrześcijaństwa jest rzeczywista i jeśli Swedenborg ma racje , to chrześcijaństwo jest nieprawdziwe i odwrotnie. Nie ma lekko.

Monika Larn
2021-09-21
To prawda, powstał nowy kościół i tego właśnie obawiali się katolicy, powstania nowego kultu. Ale sam Swedenborg moim zdaniem nie miał nic wspólnego z herezją, po prostu poszukiwał prawdy. Ostatecznie jednak prawie każda religia uważa, że ma monopol na prawdę i nie lubi jak ktoś przy tym majstruje. Ale, tak, był unitarianinem, no i powstał kościół i nawet współcześnie ze Swedenborga czerpią, przynajmniej w zakresie swojej twórczości, np członkowie lekko okultystycznego Dragon Rouge, podając jego wizje własnie za najklarowniejsze i najbardziej prawdopodobne opisy "świata po". To znaczy, za daleko popłynęłam w tym wpisie :) Pozdrawiam.

Kornel Passer
2021-09-20
A jednak w oparciu o wizje Swedenborga powstał kościół, bodajże pod nazwą Nowa Jerozolima. Swedenborgianie wciąż istnieją i działają. Sam Swedenborg i Swedenborgianie wpisują się w losy dogmatu Trójcy, który oddziela katolicyzm , protestantyzm i kościoły wschodnie od antytrynitarzy (unitarian (np świadkowie Jehowy, Sedenborgianie , część Żydów Mesjańskich). Zauważ różnicę między Swedenborgiem , który był unitarianinem ale w jego wizji jedynym Bogiem jest Jezus Chrystus, a pozostałymi unitarianami , którzy wierzą w jednego Boga , gdy Chrystus jest tylko prorokiem. Miłosz bardzo dużo wziął od Swedenborga i na przykład w jego "Traktacie teologicznym " są odniesienia do Swedenborga o charakterze wręcz wyznania wiary. Pozdrawiam.

Monika Larn
2021-09-20
Bardzo dziękuję za pochylenie się nad wierszem i t a k i komentarz. To dla mnie naprawdę ważne, dlatego jestem na portalu. W tym wierszu oczywiście jest szerszy kontekst niż opowieść o snach i prawdopodobnie trzeba trochę znać Swedenborga i Freuda, żeby dokładnie zrozumieć, co chciałam powiedzieć.
Ja też nigdy nie uważałam Swedenborga za szaleńca, a tym bardziej oszusta -był po prostu wybitnym człowiekiem w wielu dziedzinach, a to że szukał Prawdy, tylko dodaje mu punktów do wybitności. To że mówię tu o pomyłce, nie oznacza, że się nie zgadzam z jego przemyśleniami, po prostu taki jest mechanizm marzeń sennych. Natomiast wizje (przemyślenia) Swedenborga dotyczące zaświatów są właśnie, jak piszesz, logiczne, i dzięki temu realne i głębokie, nie ma żadnych czarów marów. Chrześcijaństwo uznało go za heretyka, mimo, że nie tworzył sekty i nie chciał być guru, ponieważ w tej logice właśnie widziało zagrożenie dla swojskiego piekła z diabłami nad kotłem ze smołą i eterycznego nieba ze swoją niedookreśloną rozkoszą. Ludzie, którzy poszukiwali własnych odpowiedzi, zawsze byli piętnowania (gnostycy).

Szczerze, nie wiedziałam, że Miłosz miał z nim coś wspólnego, ale jak o tym wspomniałeś, to mi się przypomniała Piosenka o końcu świata i to słynne "innego końca świata nie będzie".
Pozdrawiam serdecznie.

LidiaM-9
LidiaM-9
2021-07-19
Ciekawa tematyka wiersza. Miewam świadome sny, co uważam za pozytywne, bo w momentach, gdy śni się coś nieprzyjemnego doznaję ulgi, że to tylko sen.
Sny bywają fascynujące. To jakby alternatywny świat. Czasem zastanawiam się, który jest bardziej realny, ten, w którym żyjemy czy ten, w którym śnimy.
Pozdrawiam serdecznie.


Monika Larn
2021-07-26
Świadome sny są przedmiotem wielu analiz, w tym filozoficznych. Ludzie, którzy ich doznają często mają wrażenie objawienia, kontaktu z Bogiem. Tak naprawdę są rodzajem zaburzenia snu, ale to bardzo niezwykłe doświadczenie. Pozdrawiam.

Osia
Osia
2021-07-19
Zatrzymałaś mnie Moniko swoim wierszem .
Lucide sny to bardzo ciekawy temat .
Gdzieś tu mam wiersz z tytułem te jasne .
Zostawiam Ci gwiazdki i życzę spokojnej nocy Moniko



Monika Larn
2021-07-19
Dziękuję za gwiazdki i refleksje. Mnie od dawna fascynują lucid dreams. Niestety to wyrażenie lepiej brzmi po angielsku, bo polskie sny na jawie są trochę nietrafione. W wierszu chciałam choć troszkę oddać ich sens. Pozdrawiam.

sisy89
sisy89
2021-07-18
Sny wiele o nas mówią, choć nie zawsze wszystkie pamiętamy... Niektóre z nich są tak piękne i realne, że czasem nie chcemy się budzić.
Piękny wiersz.

Pozdrawiam serdecznie :)


Monika Larn
2021-07-19
Dziękuję. Właśnie, sny mówią wiele o nas, od nas w dużym stopniu zależą. Pozdrawiam

Baba-Goga
Baba-Goga
2021-07-16
Są sny, które zdają się bardziej realne niż rzeczywistość.
Rzadko zdarza się sen upragniony, o kimś za kim się tęskni. Przewrotny umysł nie chce przywieść obrazu, na który czeka serce.
Piękny wiersz. Pozdrawiam :)


Monika Larn
2021-07-18
Bardzo dziękuję. Możemy sami skutecznie wywołać sen, który chcemy śnić. Niestety trzeba trochę czasu, ale są na to skuteczne techniki. Pozdrawiam.

konvalove
konvalove
2021-07-16
Moniko, jestem zachwycona Twoim wierszem, tak po prostu. Nie do końca jestem w stanie stwierdzić czy nastroił mnie pozytywnie, ale na pewno ma w sobie coś specyficznego, co mnie złapało i trzymało jeszcze chwilę po przeczytaniu. Moim zdaniem to znakomita rola autora - umieścić w wersach myśli tak, by echem jeszcze odbijały się w wyobraźni czytelnika. Nie chcę rozkładać tekstu na mniejsze części i wyjaśniać jak ja to zrozumiałam i widziałam, więc napiszę jedynie, że między innymi dla takich wierszy tutaj jestem. Tak zwyczajnie. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.


Monika Larn
2021-07-18
Bardzo się cieszę, że tak odbierasz ten wiersz. Jest dla mnie ważny, bo często doświadczam zjawiska tzw snu na jawie. Dziękuję bardzo za ten komentarz. Pozdrawiam.

Marek Żak
Marek Żak
2021-07-16
To o tym panu, który z jeziora przynosił nenufary?? Pozdrawiam


Marek Żak
2021-07-18
To z dedykacją dla Ciebie: "Kiedy zamykam oczy" :)).

Monika Larn
2021-07-18
Nie, to trochę o tym Panu, który był filozofem :)


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności