X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Zemsta wzgardzonego Czarodzieja

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2021-06-03 00:00
#Zaklęcia_ uroczyska. Nie tylko wiedźmy je znają.
Odrzuciłaś gdzieś zaloty, wymawiając porą nocną
słowa mocy, by w kłopoty,
wpędzić mnie, gdy wstanie ranek
i jutrzenka się zaśmieje.

"Z moich wizji radzę zejść, ranek wstaje - nie płacz - dnieje."

Znowu się udaję w knieje, w środek boru, uroczysko.
Nie wypada, by kobieta tak dawała mi po pysku.
Czar zamówię, albo z pięć, wszystkie na kobiety złe.

Kiedy ziewną, mucha wleci - "Eci peci, eci peci."

Potem z mandragory lala, że cwaniaczkiem nazywałaś.
Z wkłutą szpilką jodły srebrnej, doktor będzie ci potrzebny,
lub porada psychologa, gdy zaklęciem cię omotam
transcendentnie i przebiegle, bo z oparów mgielnych,
zwiewnych, które snuję nad bagnami
pośród olszyn zatopionych.

Zmartwiałymi gałęziami, stworzę ekran, a zaś na nim
upiorami cię otoczę,
będziesz śniła zmory nocy.
Może stworzę tam inkuba. On "dusiołkiem" się okaże.

Koniec twoich sennych marzeń. We śnie będziesz, albo stara,
albo brzydka, bądź też gruba, przyzywała treść miłości,
chyba jednak zapomnianych, rozdeptanych,
gdy tymczasem
ja rozgoszczę, by w zaśpiewach
jeszcze dreszcze w piersi wzbudzić.

Raczej z chłodu, niż z emocji.
Może miałaś swoje racje,
odrzucając czarodzieja ze smolistą, ciemną duszą.
Lecz to tylko dym z ogniska, które w sercu na dnie płonie.
Wszak Alchemik też się wzrusza, ból odczuwa, gdy go zranić.

A więc sięgnij do pokładów, pewno jakieś ci zostały,
dam też jedną, dobrą radę. Odrzuć przejścia i układy
zakopane gdzieś w przeszłości.
I nie próbuj dalej złościć, to rozpuszczę te zaklęcia.
Jeszcze słabe, jeszcze mętne. Gdy się wzmocnią już nie pękną,
będą granitami trwały.

"Czary mary, pękną gary."

Może ze mnie łobuz stary. "Hokus" -
pokus nie wystarcza, może to demencja starcza
objawiła się zbyt prędko.
Jeśli nie chcesz cierpieć we śnie, to odwołaj
to przekleństwo.
Oddaj miłość, ty złodziejko!
A ja zdejmę wnet uroki nadpisane piórem sroki.
Inkantuję zaklęć słowa.

"O- bi, o -ba. O -bi, o-ba."
Alchemik to szczególny Czarnoksiężnik. Posiada wiedzę obu/ wielu Wszechświatów. Posiada moc żywiołów.
Proszę o ostrożność przy czytaniu, a tym bardziej komentowaniu i ocenianiu. Wiersz jest otoczony czarem ochronnym , który może dosięgnąć czytelniczkę/czytelnika o złych intencjach.
Ostrzegałem!
#O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji - zaklęcie Piotra Szulkina, reżysera - wrzodu na tyłku kinematografii PRL-u.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Juliana Różyńska
Słowa pachną Leśmianem :) Uroczysko, Dusiołek...
Lubię takie poetyckie klimaty :)

Ada
Ada
2021-06-03
Ciekawy autoportret wystawiłeś.

Marek Żak
Marek Żak
2021-06-03
Skoro odrzuciła Twoje awanse, musi mieć amulet, który trzeba jej zabrać i wtedy się nie oprze. Proste? Proste. Pozdrawiam.
P.S. Tekst fajny:).

Afrodyta<sup>(*)</sup>
Afrodyta(*)
2021-06-03
Bardzo ciekawy i wciągający klimat wiersza, połączenie różnych światów i charakterystycznych oraz charakternych bohaterów. Przypomina mi trochę rzeczywistość tworzoną w balladach, szczególnie z romantyzmu, ale to tylko moje odczucia. Podoba mi się.

Kornel Passer
Kornel Passer
2021-06-03
Ach, cudo , cudo... Może i za tym kryje się zranione uczucie peela, a może nie, ale nie to jest najistotniejsze , bo kreacja poetycka, która na tym wyrosła, znakomita. Utkana w sam raz do zachwytu. Barokowa fantazja , która obficie podpowiada kolejne rodzaje wspaniałych okropności, które spotkają ową przebrzydłą , którą przecież gotów był kochać. Przeczytałem z frajdą . Pozdrawiam.


Alchemik<sup>(*)</sup>
2021-06-21
Kornel, zaklęcie ochronne przepuści Ciebie, przyjacielu.
Zapraszam do "Ballady o kalesonach", bardzo adekwatnej przy obecnych upałach. Skrzętnie omijanej, wzorowanej na mistrzu Ildefonsie. Wspaniałym liryku, a jednocześnie też prowokatorze w swoich groteskowych utworach typu "Ballada o mrówkojadzie", czy też "Ballada o samotnej pompie." "Ballada o trzęsących się portkach" jest cudownie filozoficzna., a do tego "Straszna ballada wielkanocna o zatopionej szynce". Tak chciałbym pisać.
https://www.tekstowo.pl/piosenka,jan_kobuszewski,straszna_ballada_wielkanocna_o_zatopionej_szynce.html


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności