ALLAH
Pokłon składamy Bogu naszemu
Codziennie rano gdy wstaje z cienia
Gdy spać się kładzie dziękując niebu
Każdy liść, trawka i kwiatu kielich
Ku słońcu pędzi w wiecznym wyścigu
Młyn boży wolno czas życia mieli
W morskich głębinach, w lasach tropików
A nasza gwiazda niezmordowana
Znów iskrę życia nową zapala
Niezrozumiałą siłą rozgrzana
Mrok nocy pragnie rozświetlić z dala
Mrok, w którym mieszka cisza złowroga
Czeka w milczeniu ostrząc pazury
Karmi ją ludzka, pierwotna trwoga
Lęk przed nieznanym co spadnie z góry
Nienawiść jest jej rodzimą mową
Podstępnie w ludzkie ją uszy wlewa
Miejsce szykuje trującym słowom
Wielkości hymnem pieśń wojny śpiewa
Wojna nas łatwą zdobyczą łudzi
Śmierć zbiera plony istot niewinnych
Słońce maluje przekaz dla ludzi:
Żyj pięknie i daj żyć pięknie innym !