Modlitwa
Po co dałeś mi to życie ?
Czy zrobiłeś to niechcący ?
Czy zaplanowałeś skrycie ?
Co mam robić nie mówiłeś
Próżno czekam twego głosu
Sam odkrywam sensu siłę
Rzeźbiąc szlak mojego losu
Tajemnico nieprzejrzana
Któż zrozumieć ciebie zdoła ?
Mrówcze plemię na kolanach ?
Czy nauki ścisłe koła ?
Wszyscy poznać ciebie pragną
Każdy idąc swoją drogą
Wlokąc się przez życia bagno
W śmierć wydostać się nie mogą
Żyć uwielbia ciało moje
Które twierdzą jest potężną
Myśl wplątana w mózgu zwoje
Wciąż uciekać chce na zewnątrz