zabawa w chowanego
żyje sobie modra wróżka
i od wiosny aż po jesień
wietrznie szepcze drzewom w uszka
aby w siłę czasu rosły
rozłożyście aż pod niebo
od jesieni aż do wiosny
bo to lasu jest potrzebą
by schronienie dać najmiejszym
już od wiosny aż po jesień
tam gdzie modra wróżka wieszczy
gdzie się echo jej słów niesie
hen ze szczytów po porosty
gdzie trwa magia siły życia
od jesieni aż do wiosny
w borze śpi potęga skryta
.
w wierszach jestem tak wielka
jak świat który jest we mnie
w nim się mogę przeglądać
by odkrywać snów głębię
tajemniczą jak miraż
pod powieką stworzony
tam gdzie duszy jest przystań
tworzę wiersze szalone
by choć chwilę móc poczuć
co pod skórą się kłębi
wyśnić wersów samotność
aby dotrzeć do głębi
co w człowieku się kryje
i co ciągle go zmusza
aby ukryć bezsiłę
tam gdzie chowa się dusza
. fantasmagorie .