po pierwsze, po drugie, po trzecie.
dryfując w sieci jak martwe ryby.
Iluż to bożków tam znajdujemy
tracąc realność, żyjąc na niby.
Jak przeprosimy, że imię Jezus
wzywamy w kółko i nadaremno?
Jak język pychy uformujemy,
żeby nie popaść w duchową ciemność?
Jak nadrobimy bezcenne chwile
gdy Bóg nas wzywał przed Ołtarz Święty?
Jak wytłumaczysz siostro i bracie,
jaką to bzdurą byłeś zajęty?
Bóg pozostawił nam przykazania
do nich stosować nam się potrzeba.
To drogowskazy drogi wieczności
jedynej słusznej drogi do nieba.