Międzynarodówka *
Powstańcie, których dręczy PiS.
Dziś blask nam drogę opromieni,
Którą nas wiedzie, wódz nasz, Tusk.
Mocarzom miarka się przebrała,
Przed gniewem niechaj Kaczor drży.
Ruszymy z posad wujka, brata,
By z posad nas nie ruszył nikt.
Sejm to jest ich ostatni,
Złote spełnią się sny,
Los będzie dostatni,
Bo teraz, kurwa, my ! /bis/
Nie proście łotry zmiłowania.
Nie będzie fety ani braw.
Z obcego, chociaż my nadania,
Zrzucim tyrana jarzma praw.
Świętego ognia więcej nie zabraknie,
Wypędzim z serca smutek, żal.
Za jutro godne, praworządnie
Mierz kartą w urnę: cel i pal !
Sejm to jest ich ostatni
Złote spełnią się sny,
Los będzie dostatni,
Bo teraz, kurwa, my ! /bis/
Choć więżą w słodkich nas kajdanach,
Tysiące gadzich głoszą słów.
Bogactwo ludu trwonią w klanach
Wszak w spółkach koszą parę stów.
W odmętach gdzieś na Nowogrodzkiej,
W ciemności błysnął krwawy ząb.
Bierz ludu w ręce, co popadnie,
W tłustego kota weź i rąb !
Sejm to jest ich ostatni,
Złote spełnią się sny,
Każdemu, coś skapnie,
Bo teraz, kurwa, my ! /bis/
Wyborców rzesza wsi i miasta
Wykuwa w dłoniach nędzny los.
Lecz naszej kasy broni kasta,
By złota nie uronił trzos.
Precz niechaj pójdzie buta i prywata,
Która przepełnia bruzdy pól.
Przerwiemy wreszcie sen wariata,
By dla nas rozkosz, dla was ból.
Sejm to jest ich ostatni
Złote spełnią się sny,
Każdemu coś skapnie,
Bo teraz, kurwa, my ! /bis/
Jak ktoś chce, może śpiewać, to od razu przypomną się stare czasy....
YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona), link po prawej stronie