Autentyczna nieprawda
Twoja zakłamana prawda jest taka autentyczna
Gdy wychodzi z twoich ust
Jesteś taka bezkrytyczna
Gdy mija kolejny dzień, a ty okłamałaś mnie znów
Siła twego słowa to krzyk
Czy manipulujesz nim
Czy byś nim chciała strzyc
Owrzeszczoną serią sprawiasz żeby znikł
Uśmiech z mojej twarzy
Nawet uciszasz wiatr na plaży
Wszystko w imię wartości
Które kruszą serca bez litości
Sam już nie wiem czy mi większą robisz szkodę
Gdy mnie oszukujesz
Czy gdy wychodząc mimochodem
Miłości oczekujesz