[Byłam drogą]
„Miłość zawsze przynosi ból. Jeśli coś przychodzi bez bólu, to jaką ma wartość?“
— Graham Masterton
To ślady wyszyte na obolałej istocie.
Dotknij... czujesz?
Bije choć ciężko; przesycone ogniem.
Upadało by powstać na nowo.
Rozkruszone wielokroć,
mknęło tam gdzie nadzieja
miłości spoiną.
Nie wierzysz prawda?
Dawałam światło na szlakach,
którymi stąpać miała dobroć.
Trwałam jako drogowskaz,
znużony wątłymi obietnicami.
Byłam kołem rzuconym
wołającemu zaufaniu
a ono przegrało bitew wiele.
Lecz czy wojnę?
Nie wiem...