Zdjęty uśmiech
Twoja pożądana niechęć
Uskrzydla mnie gdy się wspinam
Twój wzrok pełen napięć
Gdy pod tą górę naginam
Twa wyuczona wyniosłość
Sprawia że zaczynam
Tłumić w sobie złość
Gdy idziemy i za rękę cię trzymam
Lecz jedna w Twoim oku łza
Jeden grymas Twojej twarzy
I bić o Ciebie się trza
Gdy uśmiech przebiję się spod tatuaży
Uśmiech to sprawia że zapominam
Po co się na ciebie gniewać zaczynam
Jakaż to siła każe mi się piąć
By własnymi ustami z Twej twarzy go zdjąć